tag:blogger.com,1999:blog-7652301145407572472024-03-19T04:22:23.915+01:00Pomiędzy sztuką a rzemiosłem...Blog twórczy - grafomania rysunkowa i różnorodne rękodzieło.Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01285293146307364094noreply@blogger.comBlogger319125tag:blogger.com,1999:blog-765230114540757247.post-51619971844634416132013-12-05T17:39:00.000+01:002013-12-05T17:39:18.378+01:00Blog został przeniesionyTo już niemal rok odkąd blog zniknął z tego adresu, jednak postanowiłam to tym przypomnieć raz jeszcze, a nuż ktoś nie zaktualizował zakładek...<br />
<br />
Teraz rezyduję pod adresem<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="http://yadis.pl/"><span style="font-size: x-large;">YADIS.PL </span></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Zapraszam Was serdecznie w nowe miejsce :)
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01285293146307364094noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-765230114540757247.post-8974744335092861382012-11-29T16:25:00.000+01:002012-11-30T18:38:58.608+01:00Moje knitting loom<div>
Jakiś czas temu chwaliłam się na Facebooku nowym nabytkiem - udało mi się znaleźć wymarzone knitting loom w stacjonarnym sklepie we Wrocławiu. Wprawdzie koszt był większy niż w wypadku zakupów na angielskim Amazonie, jednak dostępność od ręki była warta dopłaty :)<br />
<br />
Tak czy inaczej zestaw 4 podłużnych knitting loomów zamieszkał ze mną...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9X00cYyx4vtQXSGPmXddptZPor23qT_MsXLYNXlNmG6HsG9iB5YR-5KcChxIt5UjYR6EnWtYwMMjA5t_m8nizzs7LOURIMSAHlppOx3x52aNdv4RmpWJVlRXBsQ3HhfQq3AXBG97YCIQ/s1600/P1220236.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="223" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9X00cYyx4vtQXSGPmXddptZPor23qT_MsXLYNXlNmG6HsG9iB5YR-5KcChxIt5UjYR6EnWtYwMMjA5t_m8nizzs7LOURIMSAHlppOx3x52aNdv4RmpWJVlRXBsQ3HhfQq3AXBG97YCIQ/s400/P1220236.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0odo2h07vOwAU5tYfZuJPRKwt0J8lTjp51tfJ97E7RH6Q50xAoOglBlPs_SYmlkbzqfkTnOvOfiUcGXJZ0DgiNsJ6iRzWMagp63IPIKe9_u076vgGAM30XPReDLRIZeKrymTeF6RaKPA/s1600/P1220241.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="223" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0odo2h07vOwAU5tYfZuJPRKwt0J8lTjp51tfJ97E7RH6Q50xAoOglBlPs_SYmlkbzqfkTnOvOfiUcGXJZ0DgiNsJ6iRzWMagp63IPIKe9_u076vgGAM30XPReDLRIZeKrymTeF6RaKPA/s400/P1220241.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
Mam je mniej więcej od miesiąca, więc już mogę coś powiedzieć na ich temat:<br />
<br />
<b>1. Niestety, samo się nie robi</b><br />
Mam mało czasu, więc niezależnie czy dziergsm na drutach, czy na loomie, to i tak mało powstaje. Wydaje mi się jednak, że robienie prostych kawałów dzianiny i tub jest znacznie szybsze.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQSxvfvT8QygnjWb5l-f_3vl5vmC5QlEwRuD8AeMXisqlHLmq0rs_WGyB9cKWCH9ytLNT9tZ5M1NHb6aha9gSs0KRH-jV0T-nU0S7ob1HgBlcbpK6-h4SMOs_tKlJbh6gMEqLhUPc2DlI/s1600/P1220242.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="223" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQSxvfvT8QygnjWb5l-f_3vl5vmC5QlEwRuD8AeMXisqlHLmq0rs_WGyB9cKWCH9ytLNT9tZ5M1NHb6aha9gSs0KRH-jV0T-nU0S7ob1HgBlcbpK6-h4SMOs_tKlJbh6gMEqLhUPc2DlI/s400/P1220242.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<b>2. Gruba włóczka to podstawa</b><br />
Rozstaw bolców wymaga włóczki mniej więcej 100g/100m, inaczej pomiędzy oczkami tworzy się drabinka z luźnych nitek. W sumie to może być fajny efekt, jednak jeśli jrst zamierzony. Niestety nie mam wystarczająco dużo takich tłustych motków, więc trochę oszukuję łącząc kilka różnych nitek lub korzystając z włóczki z włosem.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOgbQujsXEajBsM_sMKPTNUmOewigKbOUNrqgQ2UsZJXyk-egtrboJzGtZ01K8hE5j4-GzAO4AvivWjqJLGelB9mn7w19EMOLsx_21gSPJ68Ccmd91UOwajdtEXBd9nAwTCb8mppieW2I/s1600/P1220238.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="223" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOgbQujsXEajBsM_sMKPTNUmOewigKbOUNrqgQ2UsZJXyk-egtrboJzGtZ01K8hE5j4-GzAO4AvivWjqJLGelB9mn7w19EMOLsx_21gSPJ68Ccmd91UOwajdtEXBd9nAwTCb8mppieW2I/s400/P1220238.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<b>3. Podobno da się na tym dziergać wszystko</b><br />
Na pewno można wykorzystywać loomy na trzy sposoby - do tworzenia dzianiny prostej, na okrągło i podwójnej. Ostatnio przeglądam.dużo tutoriali na Youtube na ten temat (mam nawet stworzoną <a href="http://www.youtube.com/playlist?list=PL9CA47C59132CDB54" rel="nofollow" target="_blank">osobną playlistę</a> - wrzucam, może się komuś przyda). <br />
Póki co trudno mi w to uwierzyć, ale podobno można w ten sposób dziergać niektóre wzory patentowe i strukturalne, a nawet wrabiać warkocze! Pożyjemy, zobaczymy...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgt6rQ4neXHktZNZqJOAqPSMX2p5uz3jV2V1A6d-kbr6CgdA-4X6khd3gxsIgnHd_EWEncToi4fY9rXf_YSbndRA4n5BNCNYtENTI_iKf9fauPeYCYGvkus3b8SdDXZiaVWGyDNU1CnGWY/s1600/P1220243.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgt6rQ4neXHktZNZqJOAqPSMX2p5uz3jV2V1A6d-kbr6CgdA-4X6khd3gxsIgnHd_EWEncToi4fY9rXf_YSbndRA4n5BNCNYtENTI_iKf9fauPeYCYGvkus3b8SdDXZiaVWGyDNU1CnGWY/s400/P1220243.JPG" width="400" /></a></div>
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01285293146307364094noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-765230114540757247.post-50156412490194388702012-11-26T21:54:00.000+01:002012-11-26T21:54:13.970+01:00Co dalej?Im dłużej nie piszę, tym trudniej jest mi się zabrać za kolejny wpis. Tęsknię za blogiem, tęsknię za Wami, nawet coś dziergam w międzyczasie, ale szczerze powiedziawszy jest tego bardzo mało, bo cierpię ostatnio na wieczny niedoczas (etat, szkolenia i klienci skutecznie pochłaniają moje dni). Ale to jeszcze nie jest najgorsze... Nawet gdy zdążę już coś zrobić, to nie mam jak zrobić temu sensownych zdjęć, bo rano śpieszę się do biura, a gdy wracam wieczorem jest już ciemno...<br />
<br />
Dlatego mam do Was pytanie, czy będą przeszkadzały Wam zdjęcia robione po ciemku, tzn. przy sztucznym oświetleniu, które raz na jakiś czas (pewnie co któryś weekend) będę uzupełniać fotkami przy dziennym świetle?<br />
<br />
Wiem, że takie fotki są słabe, żółte i zazwyczaj nie widać za bardzo co na nich jest, ale póki co mam do wyboru taką ilustrację postów lub zawiedzenie bloga na kołku co najmniej na najbliższe kilka miesięcy, a tego bym bardzo nie chciała.<br />
<br />
Czekam zatem na Wasze opinie w komentarzach. <br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01285293146307364094noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-765230114540757247.post-83458575856750157092012-10-21T16:41:00.001+02:002012-10-21T16:41:30.499+02:00Spotkanie drutowe w e-dziewiarka.plNa spotkaniu jak zawsze było super. Tym razem wydaje mi się, że gości było nieco mniej, ale i tak można było podziergać i pogadać o włóczkach w doborowym towarzystwie. Milo spędziłam czas, a moje zapasy włóczkowe wzbogaciły się o 2 motki włóczki Angel, która jest mi potrzebna do skończenia szala dla babci oraz 3 motki skarpetkowej wełny w kolorze czekoladowym, z których powstanie czapka dla mojego mężczyzny. <br />
<br />
Jako dowód kilka zdjęć ze strony sklepu: <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhheOYZqQwD26jCT_g4A3CM_POnOeB50Ed-4TDBWTPJacQVYpg_5fqpqRi-mnWH1k2ixMqOSfwZOPfsGGUsZNWa7Rglxe3IM_nAfxAOCjnzhGsD0e2JN-5UQG374wGpsiPP67QW5hGZ-68/s1600/IMG_3653-ok_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhheOYZqQwD26jCT_g4A3CM_POnOeB50Ed-4TDBWTPJacQVYpg_5fqpqRi-mnWH1k2ixMqOSfwZOPfsGGUsZNWa7Rglxe3IM_nAfxAOCjnzhGsD0e2JN-5UQG374wGpsiPP67QW5hGZ-68/s320/IMG_3653-ok_1.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhV-t1Ee9eMSKHqTbQZ7UFtlaAG3BtSHEzsdsadtnlc3JU_oRHOroFIq8K_EVdgd6DDjWQDlFcLPMm9FnsyZM62pOvlIUDkKde1xYnpjg1F8H7E9B7U9lKVCdLy7xwGVWyxArfcDGizjFI/s1600/IMG_3664-ok_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhV-t1Ee9eMSKHqTbQZ7UFtlaAG3BtSHEzsdsadtnlc3JU_oRHOroFIq8K_EVdgd6DDjWQDlFcLPMm9FnsyZM62pOvlIUDkKde1xYnpjg1F8H7E9B7U9lKVCdLy7xwGVWyxArfcDGizjFI/s320/IMG_3664-ok_1.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijM1Zajoq_bM-7dpDdc6tgDQekmomTTcJuvTnvyo7MaVqvwHUKYvLq6j0Cn2W3rBzpOqCURDfU4FxQ5Ko_Bx1Ql-DlF7f3I3RdORwxi1-FTaBnMZXZNKOYhtCldP7Ti3fHKtg0W7VFf5w/s1600/IMG_3669-ok_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijM1Zajoq_bM-7dpDdc6tgDQekmomTTcJuvTnvyo7MaVqvwHUKYvLq6j0Cn2W3rBzpOqCURDfU4FxQ5Ko_Bx1Ql-DlF7f3I3RdORwxi1-FTaBnMZXZNKOYhtCldP7Ti3fHKtg0W7VFf5w/s320/IMG_3669-ok_1.jpg" width="213" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSisy1OsGp9V0Ul-MIdROcEn5vcyx9Bci_VAGfnOsH63iKm-ePnwXtiltJ55aKH5VRyGYQVrQBfagXILwndZYtFUMvPoTBeHnulSSEZ3RLCQ43OMjlv0QsS2IzebVZ4NGQgZfYDDoxSi0/s1600/IMG_3687-ok_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSisy1OsGp9V0Ul-MIdROcEn5vcyx9Bci_VAGfnOsH63iKm-ePnwXtiltJ55aKH5VRyGYQVrQBfagXILwndZYtFUMvPoTBeHnulSSEZ3RLCQ43OMjlv0QsS2IzebVZ4NGQgZfYDDoxSi0/s320/IMG_3687-ok_1.jpg" width="213" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFtg7AbJgIMjgobfUq4xd7DzZUoAy3uNrBMn1oqjqoDNSQp9YZN-GVEw_wUXtujKYyfYsSqOOtpF1NI7EaxM3-0CLykK_ifRvYIzhejehDj3NAqhQ6fYf_HJqoBnOYEFhAQPC9uBHePYs/s1600/IMG_3689-ok_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFtg7AbJgIMjgobfUq4xd7DzZUoAy3uNrBMn1oqjqoDNSQp9YZN-GVEw_wUXtujKYyfYsSqOOtpF1NI7EaxM3-0CLykK_ifRvYIzhejehDj3NAqhQ6fYf_HJqoBnOYEFhAQPC9uBHePYs/s320/IMG_3689-ok_1.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXDPWP4iv2A_piy544Zh15d14SdXQAx6hGbQGu9oYokjwh4qdNN_MQjO1VL6TbYvHkg77QsircedF6YsqQPH2AguquDHa-wa2OvfFFgBc2HS4twicdCk-BDwSSnurLTUkgwwczPPE1tCQ/s1600/IMG_3691-ok_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXDPWP4iv2A_piy544Zh15d14SdXQAx6hGbQGu9oYokjwh4qdNN_MQjO1VL6TbYvHkg77QsircedF6YsqQPH2AguquDHa-wa2OvfFFgBc2HS4twicdCk-BDwSSnurLTUkgwwczPPE1tCQ/s320/IMG_3691-ok_1.jpg" width="213" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
W drutowych projektach widać niewielkie postępy, postaram się pokazać je w najbliższym tygodniu. A póki co wracam do łóżka wychorować się do końca, bo z Warszawy wróciłam z jakimś paskudnym wirusem. </div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01285293146307364094noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-765230114540757247.post-11882460003253931802012-10-13T10:27:00.000+02:002012-10-13T10:52:53.223+02:00Zmiany i plany...Nie pisałam od dawna, stęskniłam się za Wami i myślę sobie, że może i Wam trochę mnie brakowało przez ten czas... Tak czy inaczej czasu mam jeszcze mniej niż przy poprzednich postach. Otóż oprócz etatu mam też na głowie dodatkową pracę - otóż całkiem przypadkiem zostałam szkoleniowcem, co ogromnie mnie cieszy! Zarabiam teraz na życie opowiadaniem o rzeczach, które uwielbiam i które bardzo mnie pasjonują, co uważam za świetny układ. Tak czy inaczej pochłania to do reszty mój czas wolny. Właściwie nie mam czasu ani siły na nic. Dziergam mało, ale mimo wszystko coś tam powstaje. Niestety, gdy wracam z pracy to zazwyczaj jest już ciemno, więc nie mam kiedy robić zdjęć tego, co powstało. Nie mam też kiedy klecić postów na bloga...<br />
<br />
A co do planów to mogę Wam tylko powiedzieć, że horyzonty otworzyły się przede mną naprawdę szerokie. Uświadomiłam sobie i przemyślałam trochę spraw (długie przejazdy środkami komunikacji zbiorowej sprzyjają spoglądaniu na sprawy z dystansu, porządkowaniu i planowaniu). Zdecydowałam, że czas wreszcie zrobić nie jeden, a od razu dwa kroki do przodu...<br />
<br />
Czas wolny w najbliższym roku będę chciała poświęcić na przemyślenie i realizację kolekcji autorskiej dzianiny, wraz z koncepcją całej marki modowej, która docelowo miałaby stać za tymi projektami. Plany te mam w głowie już od dłuższego czasu, jednak dopiero niedawno uświadomiłam sobie, że jeśli będę myśleć kategoriami małej firmy i utrzymywania się z pracy swoich rąk, to nigdy nie mam szans urosnąć. Zatem planować trzeba z rozmachem, co właśnie czynię :)<br />
<br />
A pierwszym krokiem na drodze do tego, co chcę osiągnąć, będzie szkoła projektowania ubioru w Warszawie, gdzie planuję rozpocząć naukę od przyszłego roku. Na razie waham się pomiędzy dwoma możliwościami i pewnie ostateczna decyzja podjęta zostanie na podstawie portfela, bo jeden z wyborów jest znacznie bardziej kosztowny i po prostu nie wiem czy dam radę finansowo.<br />
Trzymajcie zatem kciuki :) <br />
<br />
A na koniec, żeby nie było, że zmuszam Was tylko do czytania i nie ma żadnych obrazków... Oto moja najnowsza produkcja - komplet czapka i otulacz w kolorze intensywnego, ciemnego fioletu:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEga9K6gITU0ONPBViusENBpPAxN3nKY1u2KYmhHhvF7bl0Midqt4LJhMpSEYUtvceAzTRUsm0-3_0P4Qre8y3PYuraJtzMaLbD4m93iIU6IDdf-ZIgiYkAAGwmER6TUkrQ3eF4dWqawQPo/s1600/P1220205.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="236" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEga9K6gITU0ONPBViusENBpPAxN3nKY1u2KYmhHhvF7bl0Midqt4LJhMpSEYUtvceAzTRUsm0-3_0P4Qre8y3PYuraJtzMaLbD4m93iIU6IDdf-ZIgiYkAAGwmER6TUkrQ3eF4dWqawQPo/s320/P1220205.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj64nJiGlImIctOKcBYs68bLROoP_5zYTeItgaqv22FEGBD_HCcWhmjl7CTUqJRFH0kuCAz9HRQ5SvE7xxlM_U-qP731m6SwF__bShRcSKNth6SdqahC8CkocqdFjNCIcWdmq3Z_2hyphenhyphen6dU/s1600/P1220206.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj64nJiGlImIctOKcBYs68bLROoP_5zYTeItgaqv22FEGBD_HCcWhmjl7CTUqJRFH0kuCAz9HRQ5SvE7xxlM_U-qP731m6SwF__bShRcSKNth6SdqahC8CkocqdFjNCIcWdmq3Z_2hyphenhyphen6dU/s320/P1220206.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
Czapka jest dość długa, można ją wywinąć, a otulacz jest po prostu idealny! Doskonały ze względu na grubość, szerokość, długość... Muszę powiedzieć, że robiłam ten zestaw bez żadnych konkretnych planów, w ramach relaksu i odpoczynku, no i na pewno nie z myślą, że będzie dla mnie. Ale przymierzyłam go po wykończeniu i koniec! Komplet zostaje u mnie tym bardziej, że mam fioletowe buty zimowe (Może ktoś pamięta je z zeszłego roku? Pokazywałam je na blogu, taka byłam dumna z zakupu...), więc będzie super pasować.<br />
<br />
Włóczka to Madame Tricote Tango, 100% akryl, 100g/120m. Zużyłam na ten komplet 2 motki w całości (zostało mi może ze 3 metry włóczki, nawet nie było z czego zrobić pomponu do czapki...). Dziergałam na drutach 7 mm. Komin ma jakieś 60 cm obwodu i 35 cm wysokości. Czapka jest standardowa, obwód to około 45 cm, a wysokość jakieś 25 cm. <br />
<br />
A dziś po południu idę na spotkanie robótkowe do sklapu e-dziewairka.pl :) Już nie mogę się doczekać!<br />
Jutro natomiast czeka mnie wyjazd do Warszawy...Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01285293146307364094noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-765230114540757247.post-57156249298790976592012-09-24T19:01:00.000+02:002012-09-24T19:01:43.553+02:00Kocie uszka ^.,.^Czasami człowiek musi, inaczej się udusi...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4GhgLGU0wdTSzb5sOn7a9tOlYR4OZC3RbgaMEgcGg4tnhMzF-qqn-_Tk6SNzM7trzR9PjIj6_oLtjt5WvFLJvTbmlsy4vX3FYvehmMWTDf2VEo-T2dHJGa4MLELuoAFTI5qSqmbguTcE/s1600/P1220201.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4GhgLGU0wdTSzb5sOn7a9tOlYR4OZC3RbgaMEgcGg4tnhMzF-qqn-_Tk6SNzM7trzR9PjIj6_oLtjt5WvFLJvTbmlsy4vX3FYvehmMWTDf2VEo-T2dHJGa4MLELuoAFTI5qSqmbguTcE/s320/P1220201.JPG" width="293" /></a></div>
<br />
<br />
No i u mnie tak jest z uszkami - niby jestem dorosła, poukładana i sensowna, ale tak na prawdę czasem wychodzi ze mnie straszny dzieciuch. Uszka chciałam sobie kupić już na wrocławskim konwencie fantastyki Polcon 2012, ale mi się nie udało, bo cały zapas sprzedał się zanim w ogole tam dotarłam. No i od tego czasu uszka nie dawały mi spokoju. <br />
<br />
No i w weekend w ramach pocieszania po rozczarowaniu ceną wełny na wymarzoną opończę - 85 złotych za metr (sic!) - kupiłam sobie trochę sztucznego futerka i trochę polaru :) No i niewiele myśląc popełniłam sobie jedną sztukę uszek. Trochę im wprawdzie brakuje do perfekcji, ale jak na pierwszy raz uważam, że jest naprawdę w porządku.<br />
<br />
Przód: <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3Nz2wsYs6weEAQINRMq6LQA1pmiUlf8l5NXH1V-b6n4IY3hJ_0QJLeu35GiaaLS2zmDJDgp_XnclGRx0Bv8lTwUSmABcboBr0Z3P2zjG1SoL2BrrR1vEgR69qPs_k-GHB9_JP4zsRBVE/s1600/P1220202.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3Nz2wsYs6weEAQINRMq6LQA1pmiUlf8l5NXH1V-b6n4IY3hJ_0QJLeu35GiaaLS2zmDJDgp_XnclGRx0Bv8lTwUSmABcboBr0Z3P2zjG1SoL2BrrR1vEgR69qPs_k-GHB9_JP4zsRBVE/s320/P1220202.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
Tył: <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIY7Ewb12eNdp5HQE5goTsVcRhsmQMWCmrFgckB_ZNud5X3fT0nSR3-tOsvDx6arqdeXczfIUwSHH6wWmv7UZINIcnK2HzcQswEtLUd6GxMHlrmef6BNV6VvZd0QLSK93pYyLGD7HOL84/s1600/P1220203.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIY7Ewb12eNdp5HQE5goTsVcRhsmQMWCmrFgckB_ZNud5X3fT0nSR3-tOsvDx6arqdeXczfIUwSHH6wWmv7UZINIcnK2HzcQswEtLUd6GxMHlrmef6BNV6VvZd0QLSK93pYyLGD7HOL84/s320/P1220203.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
Detal: <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZIsefAy7u5j6L-bEvnmnu3MS5V_wKZZdMG-vCWbICA7wL-SJi4_0-WE2vj99DBdXnf5fordk0xkyB1x01hi5Sit3V9PVn1tt26xTTanXM10qOyLlhLCgBkRpgsP1fPRAQQlMBFEJ9xZs/s1600/P1220204.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZIsefAy7u5j6L-bEvnmnu3MS5V_wKZZdMG-vCWbICA7wL-SJi4_0-WE2vj99DBdXnf5fordk0xkyB1x01hi5Sit3V9PVn1tt26xTTanXM10qOyLlhLCgBkRpgsP1fPRAQQlMBFEJ9xZs/s320/P1220204.JPG" width="320" /></a></div>
<br />Ps. To na pewno nie będą moje ostatnie uszka... Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01285293146307364094noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-765230114540757247.post-79838890269194580262012-09-19T20:42:00.000+02:002012-09-19T20:42:49.549+02:00Dywanik łazienkowy na szydełkuDywanik łazienkowy na szydełku robi się od piątku, bo zaczęłam go w ramach buntu przeciwko kurteczce z resztek. Po raz kolejny życie pokazuje, że nie nadaję się do długoterminowych projektów i po prostu mnie one nudzą. Na piątkowym spotkaniu na Facebooku zamiast dalej dziergać biały sweter wzięłam się za szybką i potrzebną robótkę.<br />
<br />
Inspiracja była całkiem nietypowa - lubię śmieszne i odjechane akcenty na co dzień w domu, więc stwierdziłam, że zamiast zwykłego, okrągłego dywanika będę miała w łazience Angry Birds! Niestety pole manewru mam trochę ograniczone, bo kafelki mam w różowe ciapki, a fugi są wiśniowe, więc wybór padł na czerwonego ptaszora. Pomyślałam, że przynajmniej będę miała wesołe poranki :)<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLHA9cBJLnbfig6cd6qfTNycWN3M64aZs0JWcOrdjP5A6QlgyGP-aQ7O7WIE9d3TZrux8ePFE11NFlWj-SJrTH_wAiA0AQWkO3lZkfsEREGzx_WHk_JqnqTknjv-lQh-CkDkw6sIvZws0/s1600/408284_501873936506588_1343191164_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLHA9cBJLnbfig6cd6qfTNycWN3M64aZs0JWcOrdjP5A6QlgyGP-aQ7O7WIE9d3TZrux8ePFE11NFlWj-SJrTH_wAiA0AQWkO3lZkfsEREGzx_WHk_JqnqTknjv-lQh-CkDkw6sIvZws0/s1600/408284_501873936506588_1343191164_n.jpg" /></a></div>
Do produkcji użyłam pokazywanych ostatnio (i częściowo już posortowanych) włóczek od Ewy, więc to kolejna korzyść, bo kłębki ze strychu stają się czymś przydatnym, przestają zajmować niepotrzebnie miejsce i będą wykorzystywane na co dzień. <br />
<br />
Na chwilę obecną dywanik wygląda tak:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0CKnogHlrQNbbx6VSXv3vJQYyFZKdStcU9ANfnPkrcFnOgAyeNFFwjyHfTReknYJ14KDWf6YRjDy-xeZ1P7uClrMF75dT2T1y15QgeJUbTVV5Yb9Lce1c_zb0ZQe-9hdCQYmaauIs1hw/s1600/2012-09-19+20.03.50.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0CKnogHlrQNbbx6VSXv3vJQYyFZKdStcU9ANfnPkrcFnOgAyeNFFwjyHfTReknYJ14KDWf6YRjDy-xeZ1P7uClrMF75dT2T1y15QgeJUbTVV5Yb9Lce1c_zb0ZQe-9hdCQYmaauIs1hw/s400/2012-09-19+20.03.50.jpg" width="300" /></a></div>
<br />
Niestety aparat dziś na wszelkie możliwe sposoby uprzykrzał mi życie, więc musiałam sobie radzić komórką. Następnym razem obiecuję lepsze fotki, ale teraz po prostu chciałam się pochwalić tym co zrobiłam. Dywanik w każdym bądź razie spełnia swoją funkcję, jest bardzo gruby i ciepły.<br />
<br />
Dla porządku dodam tylko, że szydełkowałam na szydełku 12mm korzystając jednocześnie z 12-13 nitek. Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01285293146307364094noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-765230114540757247.post-89289591721114555882012-09-11T20:59:00.000+02:002012-09-11T20:59:09.507+02:00Spotkanie wymiankowe<div>
W ostatnią sobotę spotkałam się z Ewą z bloga <a href="http://swiatamalii.blogspot.com/" rel="nofollow" target="_blank">Świat Amalii</a> w celu wymiankowym. <br />
Po raz kolejny okazało się, że rzeczy mi zbędne mogą się okazać dla kogoś prawdziwym skarbem. Pokochałam wymianki jeszcze bardziej niż wcześniej!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIRCmNJAhMM_IZKsV8h5wTvOK1g42bDzcESDmNLrmHEOtBO9ig-IZNUwXosv3VaBKINpf8xhTMjfaK3fCsFiyQUY63Dm0S9UvufUzMd332ilkEHtibZ_WnU6AJi9M4RO9Id8A6XwJ6neY/s1600/P1050216.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIRCmNJAhMM_IZKsV8h5wTvOK1g42bDzcESDmNLrmHEOtBO9ig-IZNUwXosv3VaBKINpf8xhTMjfaK3fCsFiyQUY63Dm0S9UvufUzMd332ilkEHtibZ_WnU6AJi9M4RO9Id8A6XwJ6neY/s1600/P1050216.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
Dla porządku napiszę, że pozbyłam się różnych serwetek i drewienek do decoupage, bo wyrosłam z tej techniki w międzyczasie, do mojego kartonika dorzuciłam też trochę scrapkowych przydasi, bo moja przygoda z tą dziedziną nie dawała satysfakcjonujących mnie rezultatów. Dorzuciłam też kilka książek robótkowych, głównie o hafcie,bo i tak nigdy nie wygospodaruję czasu na naukę, przy okazji pozbyłam się też resztki mulin, które zalegały w domu. Ale najważniejsze jest to co dostałam w zamian - 5 ogromnych worków pełnych włóczek, w sumie około 600 litrów różnych kłębków.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1bHycegVwrwCgzprWvmOs2aracNq9BAEn9otXi_R4qLrMjR7FB1j3LRH27U9COeURNYbR0okCL182IdaoaERqGUxqk-4x377kD6xk4E61WHvbBdnSLnAhEmaGGQW9OISzwoTQlpx8bgk/s1600/P1050218.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1bHycegVwrwCgzprWvmOs2aracNq9BAEn9otXi_R4qLrMjR7FB1j3LRH27U9COeURNYbR0okCL182IdaoaERqGUxqk-4x377kD6xk4E61WHvbBdnSLnAhEmaGGQW9OISzwoTQlpx8bgk/s1600/P1050218.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
Jestem w trakcie przeglądania moich skarbów i segregowania ich kolorystycznie. Zastanawiam się co z nich zrobię... Na pewno się nie zmarnują, bo ostatnio mam wielką ochotę na dzierganie wielonitkowych dzianin podobnych do mojej recyclingowej kurtki.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7dglFtaxE3AX1TTs9uq1edskOprCj5BrwNAVMmmmZ5gR969V-cjjQJwUt2kVOcoyvb6Bt1-uR6NRQM_j-gpJx54ePvhLtPjnosMH4Qfrf0GROcAl_EJPeiYg2y8CCDNCgBLDo58CGedw/s1600/P1220196.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7dglFtaxE3AX1TTs9uq1edskOprCj5BrwNAVMmmmZ5gR969V-cjjQJwUt2kVOcoyvb6Bt1-uR6NRQM_j-gpJx54ePvhLtPjnosMH4Qfrf0GROcAl_EJPeiYg2y8CCDNCgBLDo58CGedw/s1600/P1220196.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
No i jeszcze kila słów o spotkaniu z Ewą. Muszę przyznać, że czas spędziłam bardzo miło, okazało się też, że wspólna pasja jest wystarczającą płaszczyzną porozumienia, by przełamać pierwsze lody. Świetnie nam się gadało i mam nadzieję, że będziemy mieć jeszcze ku temu okazję, a spotkanie było pierwszym z wielu.</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01285293146307364094noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-765230114540757247.post-91339667560400915202012-09-05T20:26:00.000+02:002012-09-05T20:33:02.734+02:00Popłoch wśród trupów w szafie<div>
Temat zabawny, ale w środku tym razem trochę konkretów. <br />
Chyba wreszcie znalazłam sposób na niedokończone projekty (zwane UFO od angielskiego unfinished object lub bardziej swojsko, trupami z szafy, bo leżą tam przez wieczność i usilnie staramy się o nich zapomnieć) <br />
Kto śledzi bloga od dłuższego czasu,ten wie, że wykańczanie nie jest moją mocną stroną, często też porzucam długoterminowe projekty, ale przeprowadzka okazała się pod tym względem zbawienna, bo wreszcie udało mi się wygospodarować podręczne miejsce, w którym leżą rozgrzebane robótki. Oto komoda:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibRG_1N1m7hJQ-MxX6vl614QXqb4RIpaVsE9qwOrSGOG4yNg09_lfjmEWs2Z4VIMOByUIiG5PSnFr3L-XFl5p84blixIjEJQWlkFPDuNl6FgUdfNK_wHg4XlcaFSXa6BmX4JmBpzayTVM/s1600/P1220188.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibRG_1N1m7hJQ-MxX6vl614QXqb4RIpaVsE9qwOrSGOG4yNg09_lfjmEWs2Z4VIMOByUIiG5PSnFr3L-XFl5p84blixIjEJQWlkFPDuNl6FgUdfNK_wHg4XlcaFSXa6BmX4JmBpzayTVM/s400/P1220188.JPG" width="300" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
A tak wygląda jej wnętrze:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgExq0H7slp7u7-NmZcbKaubdYEyxrBTyVPlITBvhxjFk1j2f3yp_zauPg3Fp7a-VMuHbv86ns_DdJLRsfJg2Q62g2PPILKx2O1q6NOIpbqlZMscbRCbCPOt0X8EaK5ffVy1hC3ZMpPshY/s1600/P1220189.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgExq0H7slp7u7-NmZcbKaubdYEyxrBTyVPlITBvhxjFk1j2f3yp_zauPg3Fp7a-VMuHbv86ns_DdJLRsfJg2Q62g2PPILKx2O1q6NOIpbqlZMscbRCbCPOt0X8EaK5ffVy1hC3ZMpPshY/s320/P1220189.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyzPKMQlypoGFnxVN4cZKrMULe9SPnyfdsBNRoS2fxBnzx2uEKkuosD8YbtBanuPefYn6R3LZQcEJvNeXaiKLQS8xHeTXCHPn0uz7-mMR7UvzyG1NWu5wnkuYRjQVNm34ztTbhdKEH-O0/s1600/P1220190.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyzPKMQlypoGFnxVN4cZKrMULe9SPnyfdsBNRoS2fxBnzx2uEKkuosD8YbtBanuPefYn6R3LZQcEJvNeXaiKLQS8xHeTXCHPn0uz7-mMR7UvzyG1NWu5wnkuYRjQVNm34ztTbhdKEH-O0/s320/P1220190.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhY-ePWLrjoTnuefaLCH1Dby6brOMsiQNPAGzofrgbigqE2g3gukQWMvMKvrjP0jVerz4yID6FfQsOOHr0soNWuXQWwHG5H3OkV6qxu8JGuhqaQMC9qD4RV9lBSJi_IgnDzji0tHeyT2cU/s1600/P1220191.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhY-ePWLrjoTnuefaLCH1Dby6brOMsiQNPAGzofrgbigqE2g3gukQWMvMKvrjP0jVerz4yID6FfQsOOHr0soNWuXQWwHG5H3OkV6qxu8JGuhqaQMC9qD4RV9lBSJi_IgnDzji0tHeyT2cU/s320/P1220191.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
A w niej 3 szuflady, z ktorych każda mieści robótki w różnych stadiach ukończenia. Im niżej, tym gorzej. Dzięki takiemu układowi udało mi się właściwie od ręki skończyć już dwa projekty, które czekały tylko na wszycie nitek. Z kolejnymi sprawa też wygląda coraz lepiej...<br />
<br />
Żeby nie być gołosłownym oto zdjęcia skończonych robótek. Najpierw szal pomponikowy:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVy_Wu4BehbzeIOZEGlXJ9-0dTR-6-JpJe22Tr7gMgWQPlOMx4kVK6gMscv7Qkg2-BxD7AveGXpMrH8bvX-H2wmE2-LYQc7vyyyB2WI297a9wA42dmoy8FPvIH-2wSVZtgP9a-hBHG18I/s1600/P1220009.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVy_Wu4BehbzeIOZEGlXJ9-0dTR-6-JpJe22Tr7gMgWQPlOMx4kVK6gMscv7Qkg2-BxD7AveGXpMrH8bvX-H2wmE2-LYQc7vyyyB2WI297a9wA42dmoy8FPvIH-2wSVZtgP9a-hBHG18I/s400/P1220009.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
No i superdługi szalik z nietypowej fantazyjnej włóczki - jest bardzo obszerny ma około 25 centymetrów szerokości i prawie 3 metry długości, więc jest się czym owijać. Oto on:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWAF8ZNcwTCMY1Ia4IVn0nibJgI29vrzQlFEk4MPj75ELuk3LR1Fml1O0wd2Lmdd6Z4KTReSqYBFKA-nK_hx1m9N-Rf12oQIAnWnDAhZ548nJQjMaBCgdPM73z60e9P-qu0l68sbDZsWU/s1600/P1210990.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWAF8ZNcwTCMY1Ia4IVn0nibJgI29vrzQlFEk4MPj75ELuk3LR1Fml1O0wd2Lmdd6Z4KTReSqYBFKA-nK_hx1m9N-Rf12oQIAnWnDAhZ548nJQjMaBCgdPM73z60e9P-qu0l68sbDZsWU/s400/P1210990.JPG" width="300" /></a></div>
<br />
Przybyło też trochę białego swetrzyska z recyclingu, ale dziś już nie mam siły na sesję zdjęciową, więc pokarzę postępy przy najbliższej okazji. Mam nadzieję, że teraz znów będzie mi łatwiej znaleźć czas na blogowanie, bo przeprowadzkowe zamieszanie chyba można już uznać za zakończone, podobnie jak zmianę pracy, która przyplątała się w międzyczasie i zajęła mi cały dostępny czas, bo przez miesiąc ciągnęłam półtora etat. Na szczęście wszystko się unormowało, a fakt, że teraz codziennie dojeżdżam do pracy przez mniej więcej godzinę powoduje, że mogę bez problemu znaleźć czas na tworzenie szkiców postów w MPK, a potem jedynienadawać im ostateczny szlif na komputerze, co pewnie od dziś będzie miało miejsce. I na koniec muszę powiedzieć Wam w sekrecie, że strasznie za Wami tęskniłam... </div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01285293146307364094noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-765230114540757247.post-10624326244394232512012-08-09T20:12:00.001+02:002012-08-09T20:12:55.038+02:00Spotkanie drutowe i AngelSpotkanie drutowe po raz kolejny odbyło się w ostatnią sobotę w siedzibie sklepu e-dziewiarka we Wrocławiu. Jako, że nie mam daleko i trudno jest mi wyobrazić sobie przyjemniejszy sposób na spędzenie sobotniego popołudnia, to oczywiście popędziłam na spotkanie w podskokach. Miałam napisać o nim wcześniej, ale ostatnio jestem dość zajęta i dopiero dziś znalazłam chwilę. Zdjęcia z posta pożyczyłam ze strony sklepu, bo własnych fotek nie posiadam.<br />
<br />
Zacznę od jedynego zdjęcia na którym widać mnie całą - oto dowód, że rzeczywiście tam byłam. Proszę pomińmy milczeniem moją minę...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_qMqGFlI6c-NVYV3-NmDImXzQrwLd0xMCcIVISH0R_pLir6asqD9vbudPjBaJRJX6CZgXyClzii6GTe5gRzipmG4Hga0qj_VdbJA6HCnTMBbP-_2u2RwbLma_WV4rfx3iTawCgMco05g/s1600/IMG_2721-ok.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_qMqGFlI6c-NVYV3-NmDImXzQrwLd0xMCcIVISH0R_pLir6asqD9vbudPjBaJRJX6CZgXyClzii6GTe5gRzipmG4Hga0qj_VdbJA6HCnTMBbP-_2u2RwbLma_WV4rfx3iTawCgMco05g/s400/IMG_2721-ok.jpg" width="266" /></a></div>
<br />
Znalazłam się na jeszcze jednej fotce i ona w ogóle jest mistrzostwem świata, same zobaczcie:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWZTvRzFBG2gvnhezKIWGRee683HKUausFVbsSElmzpl8h1MWEnPI18y9zXvXHArvSJ8efVW7Hjoq1v_n5ZwmTSgrXxfLwUoURK-V3E_S1eMCp_SMKL1xT_xnuxWIY_6TlCOO6u-cFXuM/s1600/IMG_2734-ok.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWZTvRzFBG2gvnhezKIWGRee683HKUausFVbsSElmzpl8h1MWEnPI18y9zXvXHArvSJ8efVW7Hjoq1v_n5ZwmTSgrXxfLwUoURK-V3E_S1eMCp_SMKL1xT_xnuxWIY_6TlCOO6u-cFXuM/s400/IMG_2734-ok.jpg" width="266" /></a></div>
<br />
Spotkanie zaowocowało oczywiście zakupami - do domu przytaszczyłam metalowe druty Addi 1,5 mm z żyłką 80cm, drewniane druty 2 mm z żyłką 80cm z Knit Pro oraz niespodziewanie 5 motków bambusa z Alize, bo jak wymacałam jeden z przyniesionych szali, to stwierdziłam, że koniecznie muszę mieć z tego czegoś top na lato. Przekornie kupiłam sobie więc 250 gram kłębków w kolorze czarnym, idealnym na upały... Nawet mam już pomysł na wzór, ale o tym może więcej jak słowo stanie się ciałem, czyli jak zacznę dziergać.<br />
<br />
Muszę powiedzieć jeszcze o tytułowym Angelu - otóż uśmiechnęło się do mnie szczęście i w mufince znalazłam niespodziankę. Oczywiście nie był to kłębek, tylko karteczka, ale efekt finalny to 25 gram cienowanego super kid mohairu z jedwabiem - Angel Prints Debbie Bliss, które zamieszkało ze mną. Jest cudowne i fantastyczne, no i w ogóle cud, miód i orzeszki... <br />
<br />
Oczywiście spotkanie jak zawsze mnie natchnęło do robótkowania, więc mimo nawału zajęć w ciągu ostatniego tygodnia wieczorami dziergam sobie, co stanowi miłą odmianę po tygodniach, kiedy druty leżały walnięte w kąt.<br />
<br />
Dzięki kilku godzinom w sobotę i odrobinie troski w ciągu tygodnia <a href="http://yadis-art.blogspot.com/2012/07/szybki-raport-z-frontu.html" target="_blank">rękawy alpakowego małego sweterka</a> dodziergały się już niemal do pachy i chociaż są na styk, to jestem z nich zadowolona, więc jeszcze tylko główka rękawa (AAA! Na pomoc! Będę to robić po raz pierwszy!) i pierwsza część sweterka będzie oficjalnie uznana za skończoną. <br />
<br />
No a teraz trochę więcej o Angelu... <br />Wczoraj wieczorem przerażona perspektywą wykańczania rękawów stwierdziłam, że muszę dać sobie czas na przemyślenie i zacząć coś innego. Od razu pomyślałam o wygranym kłębku, bo on taki śliczny i taki samotny... Wzięłam się zatem za moje nowe brytyjskie książki (napiszę może o nich więcej w najbliższym czasie) w poszukiwaniu wzorów, narzuciłam oczka i dziergam border. Do tego dołożę prawdopodobnie gładkie wykończenie szalikowe o łezkowanym kształcie - wymyśliłam sobie, że ostatecznie będzie to średnio szeroki ażurowy brzeg w paski (moj Prints jest pięknie cieniowany), a do tego środek w jednolitym kolorze z tej samej palety - prawdopodobnie błękitnym lub zielonkawym. Kształt pewnie będzie zbliżony do popularnego Semele czy Annis. Na razie nie ma tego dużo, ale coś już widać (przerobiłam 20 rzędów):<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqOfp9Xi4Rhq7A3vObsgMGqtTpOR334TLbxrDmJ_1yMtsOIkKwAm98kc5W3QJYv_LYg7DYwwvo5LJ8K3nZBaOdkeFO6g2IfGW1WevKatLjHOhlWE67XydWU8ybetbO6mtrHPzs5odKHSo/s1600/angel02.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqOfp9Xi4Rhq7A3vObsgMGqtTpOR334TLbxrDmJ_1yMtsOIkKwAm98kc5W3QJYv_LYg7DYwwvo5LJ8K3nZBaOdkeFO6g2IfGW1WevKatLjHOhlWE67XydWU8ybetbO6mtrHPzs5odKHSo/s400/angel02.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Jakby się ktoś pytał o kłębek, to jest i owszem...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBiQPjXU8zUvrVpbv0xMiGNw2aoWUemO75iwB-2faC1ZPCBsLf4bZlP42xZNWEHjDOc29U0SRcynWmnYU_tzwI_YXNO4ksGrdNciZp7xoBqbAAVzRmnh2JJcPMplEJMy38QWIokszUSA0/s1600/angel01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="306" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBiQPjXU8zUvrVpbv0xMiGNw2aoWUemO75iwB-2faC1ZPCBsLf4bZlP42xZNWEHjDOc29U0SRcynWmnYU_tzwI_YXNO4ksGrdNciZp7xoBqbAAVzRmnh2JJcPMplEJMy38QWIokszUSA0/s400/angel01.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
No i to chyba tyle na dziś.Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01285293146307364094noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-765230114540757247.post-74574788983754381362012-08-06T17:42:00.001+02:002012-08-06T17:42:29.738+02:00PrzeprowadzkaNie zaglądałam na blog od tygodnia, albo nawet dłużej - to wina przeprowadzki, do której zostaliśmy zmuszeni. Niestety właścicielka mieszkania, które wynajmowaliśmy wróciła i trzeba było się wyprowadzić. Zatem ponad tydzień mam wycięty z życiorysu, bo najpierw pakowanie, potem przenoszenie, domeblowywanie, podłączanie internetu i rozpakowywanie. Ogólnie rzecz biorąc MASAKRA. Nie wierzycie? To patrzcie - tak to wyglądało, gdy przynieśliśmy wszystko na nowe miejsce, na podłodze właściwie nie było gdzie stanąć:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizdpWf5mWTdEmlhgnTZN9OTqNbioJfGMfAwWmuRFhRLdLdskfuOc77UDKlpEGsZB8LjLRo4Cta8sNYenyDDfew57k9R2nN-ukH2UlsU1R6m0txnauMyIsj-ultoM5Ydxv1f4owMk4FQgA/s1600/4bef356adb4811e1bc53123138104ab5_7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizdpWf5mWTdEmlhgnTZN9OTqNbioJfGMfAwWmuRFhRLdLdskfuOc77UDKlpEGsZB8LjLRo4Cta8sNYenyDDfew57k9R2nN-ukH2UlsU1R6m0txnauMyIsj-ultoM5Ydxv1f4owMk4FQgA/s400/4bef356adb4811e1bc53123138104ab5_7.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
Na szczęście teraz jest już lepiej, ale na rozpakowanie czekają jeszcze 4 duże kartony...<br />
<br />
Cóż urok robótkowego hobby, pomiędzy mieszkaniami musiałam przewieźć 4 kartony i spory kosz włóczek, 3 kartony innych robótkowych drobiazgów, karton farb, karton materiałów, maszynę do szycia oraz 2 spore torby rzeczy, które czekają na skończenie...<br />
<br />
Jak tylko uda mi się zapanować nad chaosem i poupychać go nieco po kątach, to pokażę moje aktualne lokum - nie jest to wprawdzie Wersal, ale ja już polubiłam to nowe miejsce i czuję się tu chyba lepiej niż w poprzednim mieszkaniu.Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01285293146307364094noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-765230114540757247.post-90083753523630876572012-07-28T13:35:00.000+02:002012-07-28T13:35:48.577+02:00Przeróbki krawieckie - jedwabna tunika<div>
Ostatnio sporo czasu spędzam na analizie i uzupełniany mojej garderoby - to oczywiście wina <a href="http://yadis.pl/" target="_blank">bloga modowego</a>. Efektem tego są liczne przeróbki krawieckie, których dokonuję. Lubię robić takie rzeczy, bo pracy przy tym mało, a efekty są fajne, bo dużo rzeczy dokładam w ten sposób do mojej szafy. <br />
Zazwyczaj zmiany są niewielkie - złapanie poluzowanego szwu, wymiana rozciągniętej gumki, czy niewielka zmiana kroju. Ostatnio jednak pokusiłam się o większe zmiany...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjM_ZV2R7Cs-Zd1f_GJzzwSOMvu1AC5c9VBqLJuLdaeouLq78AGukxz6gS1jcb9fKecPItJfHCPPqfmklTlDeTZgcsB74A1F7RsqRna47c0VSiKqEHl2I53lfuq0EgmUOjdZmPuoQq3eS4/s1600/P1210975.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjM_ZV2R7Cs-Zd1f_GJzzwSOMvu1AC5c9VBqLJuLdaeouLq78AGukxz6gS1jcb9fKecPItJfHCPPqfmklTlDeTZgcsB74A1F7RsqRna47c0VSiKqEHl2I53lfuq0EgmUOjdZmPuoQq3eS4/s320/P1210975.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
Dwie jedwabne apaszki z Milanówka będące przez długie lata spódnicą przerobiłam ostatnio na tunikę i bardzo jestem z tego rozwiązania zadowolona, bo zerowym kosztem (apaszki mają co najmniej 20 lat i należały wcześniej do mojej mamy) mam coś pięknego, recyclingowego, luksusowego i naprawdę unikalnego.<br />
<br />
Oczywiście nie obyło się bez niespodzianek - dwie kwadratowe apaszki zszyte razem okazały się bezkształtne, więc trzeba było coś z tym zrobić...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_XPyov7pSyKYoIomIfmu5X4HowYx8jAaejaSOM3Rk0cyAsxu-TxKxK_1MsvkLUxuT1umtiVR2AM2yCm4WGdPJGmiQN3egfIhyphenhyphenEmb_4ETms_Abou4s-d6yWkFStGUXwk5pjtxSo3HB7DI/s1600/P1210972.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_XPyov7pSyKYoIomIfmu5X4HowYx8jAaejaSOM3Rk0cyAsxu-TxKxK_1MsvkLUxuT1umtiVR2AM2yCm4WGdPJGmiQN3egfIhyphenhyphenEmb_4ETms_Abou4s-d6yWkFStGUXwk5pjtxSo3HB7DI/s320/P1210972.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
Wymyśliłam zatem troczki z tasiemki i okazało się, że to świetne rozwiązanie, bo różne wiązania tworzą kilka wersji jednego ciucha :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCUBVNPvzsj5zpSnm0dSm7II5YD3UC7FYCMet5NqOgM-VV8fyzoOKI0TzIM6GwFSMXVjmLuPfHbIEjjj-9dk6NdUrXWw0yt03lI1n5VHHPdcAJ-3y8D1XqcZ4vhUh5ZnT2GJ7138rnBHs/s1600/P1210974.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCUBVNPvzsj5zpSnm0dSm7II5YD3UC7FYCMet5NqOgM-VV8fyzoOKI0TzIM6GwFSMXVjmLuPfHbIEjjj-9dk6NdUrXWw0yt03lI1n5VHHPdcAJ-3y8D1XqcZ4vhUh5ZnT2GJ7138rnBHs/s320/P1210974.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
Po próbnym dniu noszenia muszę stwierdzić, ze tunika jest super, tylko jakoś inaczej trzeba rozwiązać opcję rękawów, bo takie opadające trochę krępują ruchy, szczególnie, jak się ciągle macha rękami podczas rozmowy (jak to mam w zwyczaju).<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdhCO9GbhQ2n-7HMfZpKmolmV3L8YvZpmH0B6GDz6H69-GE8sYyhrH1ns1cKUcr_38C1IVQrPM7izKWUNgxz6Z090z6rlr2NE5eyBzFSAkYFtSg2vVBadvn8XLSpUxVMpMYz1tyTdQSMU/s1600/P1210973.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdhCO9GbhQ2n-7HMfZpKmolmV3L8YvZpmH0B6GDz6H69-GE8sYyhrH1ns1cKUcr_38C1IVQrPM7izKWUNgxz6Z090z6rlr2NE5eyBzFSAkYFtSg2vVBadvn8XLSpUxVMpMYz1tyTdQSMU/s320/P1210973.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
Niestety zanim ubrałam tunikę musiałam usunąć wszywkę Milanówka, bo wypadła akurat na środku otworu na rękaw. Zrobiłam sobie jednak zdjęcie na pamiątkę ;)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhl2PLKFpR9kacuX8zYYbVzOukfatKnS0uuvpk-Qwu28Qwql5gr4VmPxs4EOiWG5Noa4CgLxH-dZATnY9zN37Jb1J7RJeEqVGQQTNwLS9xpGUbpYgFbHv_QyjioxS9Ehby3DwLxCIRfRyk/s1600/P1210971.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhl2PLKFpR9kacuX8zYYbVzOukfatKnS0uuvpk-Qwu28Qwql5gr4VmPxs4EOiWG5Noa4CgLxH-dZATnY9zN37Jb1J7RJeEqVGQQTNwLS9xpGUbpYgFbHv_QyjioxS9Ehby3DwLxCIRfRyk/s320/P1210971.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
Na koniec jeszcze test ze spostrzegawczości - zauważaliście, że dół sukienki jest przymarszczony?<br />
Nie jest to celowy zabieg tylko pamięć materiału - przez kilkanaście lat w tunelu była gumka paska spódnicy i materiał zmarszczył się tak trwale, że ani pranie, ani prasowanie nie pomogło całkowicie wygładzić delikatnego materiału.</div>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01285293146307364094noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-765230114540757247.post-88386533320288725332012-07-11T18:53:00.000+02:002012-07-11T19:09:33.679+02:00Porządki na bloguDziś jest ten dzień, kiedy długo odkładane sprzątanie blogowe staje się faktem. Czas przejrzeć starsze posty, listy linków i blogów.<br />
<br />
Długo nie mogłam się za to zabrać, ale chyba nastał dziś właściwy moment, tym bardziej, że samopoczucie mam dziś nie najlepsze, boli mnie głowa i ogólnie czuję się, jakby ktoś poskładał mnie z wielu osobnych kawałków, które nie do końca chcą i potrafią się dogadać miedzy sobą.<br />
<br />
Zatem głupie, monotonne zajęcia, takie jak porządki, są dziś jak najbardziej na miejscu. Mam nadzieję zakończyć dzień dzisiejszy z listą blogów, która zamknie się w 200. Ciekawe czy cię uda. Zadanie jest dość karkołomne, tym bardziej, że teraz w bocznej szpalcie jest ponad 350 odnośników. <br />
A jutro przyjdzie czas na porządkowanie postów - przejrzenie, przeczytanie i uporządkowanie ponad 300 wpisów to spore wyzwanie.<br />
<br />
Nowy blog dał mi motywacyjnego kopa także do tego, by zadbać o dotychczasowe miejsce :)<br />
Przy okazji zapraszam wszystkich na mój <a href="http://yadis.pl/" target="_blank">blog o modzie</a> - na razie tylko zapowiedź i kilka słów wstępu, ale jeszcze w tym tygodniu powinna pojawić się pierwsza stylizacja.Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01285293146307364094noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-765230114540757247.post-48131827288877293872012-07-10T20:04:00.001+02:002012-07-10T20:04:07.798+02:00Pierwszy post na nowym bloguDziś totalna prywata i na dodatek okropna autopromocja ;)<br />
<br />
A tak na poważnie to chciałabym przedstawić Wam mój nowy blog - tym razem o modzie, urodzie i pokrewnych tematach. Na początek kilka słów wstępu, żeby potem nie było, że się nie przedstawiłam, nie pokazałam, nie wytłumaczyłam, nie wiadomo o co chodzi i w ogóle to bez sensu, a na dodatek zaczynam od środka zamiast od początku.<br />
<br />
Byłoby mi niezmiernie miło gdybyście zostały moimi regularnymi gośćmi nie tylko tutaj, ale również na nowym blogu. <br />
<br />
Zapraszam do lektury - czeka na Was wpis "<a href="http://yadis.pl/1/po-co-mi-to-czyli-kilka-slow-wstepu.html" target="_blank">Po co mi to, czyli kilka słów wstępu</a>"<br />
<br />
<br />
Przy okazji powiem Wam w tajemnicy, że start nowego bloga działa na mnie niesamowicie motywująco. To takie fajne uczucie robić coś nowego!Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01285293146307364094noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-765230114540757247.post-198897895436662802012-07-09T17:40:00.000+02:002012-07-09T17:40:08.503+02:00Zmagania z wykrojami...Braki w letniej garderobie wraz z nadejściem upałów stały się naprawdę dotkliwe, więc postanowiłam coś z tym zrobić. Rzuciłam się na wykroje i pomysły z naiwną wiarą, że to będzie proste. No i niestety muszę przyznać, że trochę się przeliczyłam...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLMoB-g8GPVy_HSMfPX2tAAw1CZsw2d4OFtdILNzwdQsHoWTcTacR-T5x3gdAJoXjqtCXvKUIpqCgo-nSpsBXMfRg9lnur9eZ0_M6W8hYa3zDAHjyhy4SuLOpSW331rP2iORpZkvqVg9U/s1600/P1210849.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="292" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLMoB-g8GPVy_HSMfPX2tAAw1CZsw2d4OFtdILNzwdQsHoWTcTacR-T5x3gdAJoXjqtCXvKUIpqCgo-nSpsBXMfRg9lnur9eZ0_M6W8hYa3zDAHjyhy4SuLOpSW331rP2iORpZkvqVg9U/s400/P1210849.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
Zanim jednak zacznę narzekać chciałabym zwrócić Waszą uwagę na fajne miejsce - <a href="http://papavero.pl/" rel="nofollow" target="_blank">papavero.pl</a>. Bardzo mi się tam spodobało - powody są cztery: po pierwsze wykroje są przystosowane do drukowania na domowej drukarce, po drugie są darmowe, po trzecie każdy rozmiar jest osobnym plikiem, więc nie muszę się domyślać która linia jest do czego, a po czwarte zapasy na szwy są od razu zaznaczone na wykroju. A teraz łyżka dziegciu - okazało się, że po zszyciu elementów zabrakło mi około 7-10 centymetrów. Uznałabym to za moją winę gdyby nie fakt, że dokładnie się pomierzyłam i skorzystałam z tabeli rozmiarów, zanim pobrałam wykrój. Oczywiście zamiast zacząć od czegoś prostego rzuciłam się na dość trudny <a href="http://www.papavero.pl/wykroje-do-pobrania/731-gotowy-wykroj-kombinezon-na-rower.html" rel="nofollow" target="_blank">letni kombinezon</a>, ale po prostu nie mogłam inaczej, bo projekt mnie zachwycił, a na dodatek świetnie odpowiada moim potrzebom i preferencjom. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMWjeVk6HjjeLDGex3Y3V3c3lxVYQ90CmmuUkfr_nuvap49KgWzTecpETnmqXN-XED5SYk0rnxePDmz6D9Ds1_e3y-z5B0a-ao1hzGh8qGkZgcQBEpe0z1rM9pQnEHezFbJsSIeF4s774/s1600/letni-kombinezon.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMWjeVk6HjjeLDGex3Y3V3c3lxVYQ90CmmuUkfr_nuvap49KgWzTecpETnmqXN-XED5SYk0rnxePDmz6D9Ds1_e3y-z5B0a-ao1hzGh8qGkZgcQBEpe0z1rM9pQnEHezFbJsSIeF4s774/s400/letni-kombinezon.jpg" width="228" /></a></div>
<br />
<br />
Mój Mężczyzna wyjechał na weekend, więc od razu zajęłam jego cześć biurka organizując sobie miejsce pracy :) Wyglądało to mniej więcej tak:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-vZOH_Zf3lNUanfIi3kbTiNHbRVKP0eJfxZb9vGLjjDO441444h1bVLIieiu8LFT2RoqLz4UDQdTclnhTdzxAEOjVF3svvrYT7J2gDuCIsR-6AV4jnJ8LZcYKZjNMtmdkhwpgiwT_jaw/s1600/P1210847.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-vZOH_Zf3lNUanfIi3kbTiNHbRVKP0eJfxZb9vGLjjDO441444h1bVLIieiu8LFT2RoqLz4UDQdTclnhTdzxAEOjVF3svvrYT7J2gDuCIsR-6AV4jnJ8LZcYKZjNMtmdkhwpgiwT_jaw/s400/P1210847.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
A teraz już konkrety: tak wyglądała praca z wykrojami w kawałkach. To akurat bylo łatwiejsze niż podejrzewałam:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgM09MsocP8m3HJPQZxsCiDoHV8YxR61_1U2ndKAIFHa2K3ZA7D9-5eGy7DeSrrXCd8n5zRaTkBnKsdJDm-S4dy1huntlEUnAbTAJ0JEMmTjREBlTyPP5uw-qwNo0393_Bn-bQ7e-pNJeM/s1600/P1210852.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgM09MsocP8m3HJPQZxsCiDoHV8YxR61_1U2ndKAIFHa2K3ZA7D9-5eGy7DeSrrXCd8n5zRaTkBnKsdJDm-S4dy1huntlEUnAbTAJ0JEMmTjREBlTyPP5uw-qwNo0393_Bn-bQ7e-pNJeM/s400/P1210852.JPG" width="300" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFge_6aZGLHsFmXt-UKhgyflIXOh5T5XdwMIgPZ2IalPkH3F1SkS7JhrcyyUeZr2chN-1YeaikoQU7LlnzxgQuyZNyPnolDy_8X2j0FIGVSM1YnxqK82OvW0ZewAlyvqVsmBFcoKcPyw4/s1600/P1210851.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFge_6aZGLHsFmXt-UKhgyflIXOh5T5XdwMIgPZ2IalPkH3F1SkS7JhrcyyUeZr2chN-1YeaikoQU7LlnzxgQuyZNyPnolDy_8X2j0FIGVSM1YnxqK82OvW0ZewAlyvqVsmBFcoKcPyw4/s400/P1210851.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
Krojenie materiału także było całkiem łatwe:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEil4CFOh01h_3SoyfBNGwbDcEwkwjp5JSKspSPEeS8JWMWwEiH1CJJRkzap2GgoC_1yvtqpLKLdpUSYHIABPrBJ9R0ARtBuN1RBrcuhwWARN3CSWrdsAOdrm13RMq6kDtseYOsRY41xluo/s1600/P1210855.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEil4CFOh01h_3SoyfBNGwbDcEwkwjp5JSKspSPEeS8JWMWwEiH1CJJRkzap2GgoC_1yvtqpLKLdpUSYHIABPrBJ9R0ARtBuN1RBrcuhwWARN3CSWrdsAOdrm13RMq6kDtseYOsRY41xluo/s400/P1210855.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
Schody zaczęły się później, po zszyciu części, bo okazało się, że materiału jest za mało! Dla mnie to mały dramat, bo to pierwszy duży projekt szyciowy i od razu trafiłam na jakieś problemy - szczęście kreatywności mi nie brakuje, a poza tym myśl o tym, ze zmarnowałam materiał i czas nie dawała mi spokoju, więc niewiele myśląc wycięłam zwisające bez sensu kawałki, które miały być ładnym przodem i wstawiłam klin, który naśladuje anatomiczne linie pachwin. Po przymiarkach muszę powiedzieć, że dodany element jest prawie niewidoczny - na szczęście góra jest zaplanowana bardzo luźno, więc będzie panować nawet do przerobionego dołu :) Oto stan prac w tym momencie:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIyO6IiwCnyqkSAye2zUwm6T-hIfGhBNAe7p_ydTDFT7M9GktrCParxoS_DLXELtvv84BDGOjOoYJnpcPUXFDe8kUnx86Y8_1JJd7hT8jyqKjKG6GJur8ayZ18UXBm3y2xOYwF4d0Kyjk/s1600/P1210857.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIyO6IiwCnyqkSAye2zUwm6T-hIfGhBNAe7p_ydTDFT7M9GktrCParxoS_DLXELtvv84BDGOjOoYJnpcPUXFDe8kUnx86Y8_1JJd7hT8jyqKjKG6GJur8ayZ18UXBm3y2xOYwF4d0Kyjk/s400/P1210857.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
Niestety ten projekt zajął znacznie więcej czasu niż się
spodziewałam, ze względu na nieplanowane poprawki. I tak pocieszam się,
że cała praca nie musiała trafić do kosza... <br />
<br />
Mimo przygód z tym projektem wiem już, że będę stałą bywalczynią
Papvero i na pewno jeszcze nie raz zobaczycie moje interpretacje ich
wykrojów. Już teraz zastanawiam się nad możliwymi stylizacjami tego ciuszka i nie mogę się doczekać prezentacji gotowego projektu.<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01285293146307364094noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-765230114540757247.post-1797798675012422732012-07-07T17:20:00.001+02:002012-07-07T17:25:46.461+02:00Szybki raport z frontuOstatnio dzieje się u mnie tyle, że nie wiem w co ręce wsadzić. Niestety blog na tym cierpi, ale mam nadzieję, że wszystko powoli będzie wracać do normy. Dawno się nie odzywałam i nie pokazywałam niczego, wiec dziś postanowiłam to nadrobić.<br />
<br />
Oto projekty, które posunęły się w ostatnim czasie do przodu:<br />
<br />
1. Mieszkanie - niespodziewanie okazało się, że od sierpnia musimy mieszkać gdzie indziej, więc ostatnie półtora tygodnia upłynęło mi pod znakiem czytania ogłoszeń, umawiania się na oglądanie i jeżdżenia po mieście. Na szczęście udało nam się znaleźć coś fajnego w sensownej cenie. Wkrótce będę mieszkać niedaleko Placu Grunwaldzkiego :)<br />
<br />
2. <a href="http://yadis-art.blogspot.com/2012/06/co-zrobic-z-resztek-wloczki-pomysl-17.html" target="_blank">Kurtka dzianinowa z resztek</a> - jest jej już połowa. Praca idzie szybko, ale przy takich upałach nie mam ochoty na tę robótkę. Jest tyle:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitQhptbS_puPPj1pNTRMT_3APOOgEpsLa2Auzno026tGYTcbNiTfdIKX0w0f8tnDKEDnChskCmmpauPWbSDdhv63C9vYo3u4270V0aCA8y7HoBDzPIpsUtY_SkNA-mrhhWpRV8ZuGVv5o/s1600/P1210845.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitQhptbS_puPPj1pNTRMT_3APOOgEpsLa2Auzno026tGYTcbNiTfdIKX0w0f8tnDKEDnChskCmmpauPWbSDdhv63C9vYo3u4270V0aCA8y7HoBDzPIpsUtY_SkNA-mrhhWpRV8ZuGVv5o/s320/P1210845.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
3. <a href="http://yadis-art.blogspot.com/2012/03/plany-sweterkowo-jedwabne.html" target="_blank">Rozpinany cienki sweterek z alpaki</a> - wróciłam do niego przy okazji jakiegoś wyjazdu na weekend, bo to mała robotka i bez trudu można ją zmieścić w bagażu. Już wiem, że gdy wreszcie go skończę, to będzie mój ulubiony sweterek :) Póki co przybywa go powoli, bo włóczka cienka. Stan aktualny:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggRk02yvOhE89tR6vW9WX37pUMpBIWrutbltSGN1gZDVHYAdXBL_pqt8cMRTN2IU-_fOMHMG0g4MvSu3va_vPsJAuUv6HdaF7nsh_k_pWGMof41ZqiO67yrkr9RnT09ACzkjTu-v4iA9M/s1600/P1210853.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggRk02yvOhE89tR6vW9WX37pUMpBIWrutbltSGN1gZDVHYAdXBL_pqt8cMRTN2IU-_fOMHMG0g4MvSu3va_vPsJAuUv6HdaF7nsh_k_pWGMof41ZqiO67yrkr9RnT09ACzkjTu-v4iA9M/s320/P1210853.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
4. Reanimacja szafy - przyszły upały, a ja nie mam się w co ubrać, bo
po poprzednim sezonie nie uzupełniłam ubytków garderoby. Teraz
nadrabiam zaległości. Jakie będą tego efekty postaram się pokazać po
weekendzie, bo przymierzam się do dużej porcji szycia.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHoyVD5SQjoROZXzJc8pSbp9GbXc-pdr24_kmsFeQxTu5__4BBzpAb15u5Y18ZxSaxSes1YDCL8E_pSkNB7ool913odgwK1oynZjC58i3L37OYxdG7Tl7_Z9cM_dxDlI3EsnFSMzbvIKo/s1600/P1210849.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="234" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHoyVD5SQjoROZXzJc8pSbp9GbXc-pdr24_kmsFeQxTu5__4BBzpAb15u5Y18ZxSaxSes1YDCL8E_pSkNB7ool913odgwK1oynZjC58i3L37OYxdG7Tl7_Z9cM_dxDlI3EsnFSMzbvIKo/s320/P1210849.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
5. Blog modowy - progres jest niewielki, ale coś tam się dzieje w tym temacie, bo jest tam do zrobienia wiele drobnych zadań, które można wcisnąć pomiędzy inne obowiązki. Mam nadzieję na premierę przed końcem tego miesiąca<br />
<br />
<br />
A co tam u Was?Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01285293146307364094noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-765230114540757247.post-35709972804725037422012-06-28T16:12:00.001+02:002012-06-28T16:12:27.032+02:00Lans w TV<div><p>Przepraszam, że Was zostawiłam na tak długo. Jedyne co mam na swoją obronę to fakt, że sporo zrobiłam w międzyczasie zarówno w kwestii dzianin, jak i w innych tematach. Mam nadzieję, że wkrótce będę mogła się pochwalić wynikami :-)</p>
<p>A teraz czas przejść do tematu posta - dziś lub jutro będzie można zobaczyć mnie w tvn24 około godziny 20:20 w programie "Czarno na białym". Jeśli macie ochotę zobaczyć inny kawałek mnie - tym razem ten profesjonalny, związany z moją pracą, to zapraszam przed telewizory. </p>
<p>Niestety nie wiem, czy będę miała jakąś kopię nagrania, ale jeśli tylko program pojawi się w internecie to wrzucę linka na bloga dla tych, którzy nie mają dostępu do tvn24, a chcieliby mnie zobaczyć i posłuchać co mam do powiedzenia o tanich biletach lotniczych.</p>
</div>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01285293146307364094noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-765230114540757247.post-38984465745074506542012-06-19T17:30:00.000+02:002012-06-19T17:47:29.107+02:00Konkurs... i co z tego wynikłoZacznę może od tego, że moje materialne potrzeby są naprawdę niewielkie. Posiadanie rzeczy generalnie rzecz biorąc mnie nie podnieca, nie mam manii zakupowej, a moja lista pragnień jest bardzo ograniczona. O pierwsze miejsce na niej od lat rywalizują iPad oraz cyfrowa lustrzanka, na które to wydatki wiecznie brakuje mi kasy. <br />
<br />
No i ostatnio postanowiłam powalczyć w internetowych konkursach, by zdobyć to, co bym chciała. Selekcjonuję konkursy starannie, bo nie lubię spamu i wygrywania opartego tylko na liczbie znajomych. No i ostatnio trafiłam na konkurs Sharpie, w którym do wygrania jest m. in. iPad.<br />
Stwierdziłam, że przynajmniej spróbuję szczęścia, jeśli ktoś chciałby mi pomóc i kliknąć, to tutaj jest <a href="https://apps.facebook.com/wysharpuj-biuro/entry,69" rel="nofollow" target="_blank">moje zdjęcie w konkursie</a>. Byłabym bardzo wdzięczna... (Uwaga techniczna - ilość głosów pod zdjęciem będzie wskazywać zero aż do jutrzejszego przedpołudnia, bo wyniki są aktualizowane raz na dobę.)<br />
<br />
Ale w sumie to ja nie o tym...<br />
<br />
Przy okazji przygotowywania zdjęcia konkursowego chciałam wymienić obraz nad biurkiem i nawet zaczęłam coś czarować na płótnie. Efekty są... hmm... ciekawe... Ale nie nadają się do publikacji w całości. Puściłam jednak wodze fantazji i z części uzyskanych efektów jestem bardzo zadowolona. Nie są to rzeczy spektakularne, jednak mi się podobają, bo są nietypowe.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhINJlUM6Sn0u4ONQ17F1nLiCtnIn-hWK_u8djUnAgGlJbQfWILcqRQPkjeO9G4rC4C3qL7BKL60NDgDL2o_0rbhdc9BsCy_N5Sncw87scIvSzWseZZFudk4xa2BdAbUIYuWraotpys48/s1600/nietypowa-sztuka.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhINJlUM6Sn0u4ONQ17F1nLiCtnIn-hWK_u8djUnAgGlJbQfWILcqRQPkjeO9G4rC4C3qL7BKL60NDgDL2o_0rbhdc9BsCy_N5Sncw87scIvSzWseZZFudk4xa2BdAbUIYuWraotpys48/s320/nietypowa-sztuka.jpg" width="233" /></a> </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi7vw6z2Ra2TkGP-DTK3izSTyWvKqUqwefv7huvmQ6RFnO24-4xpFkM5gnexVvuDukiPKLA0dSaXlMba6_ZGFYm-Lpf0biTMo2aJIhFFuXmqrIkmZ1RRqdPKVVjtSPeDmOCqlS7KhRb_M/s1600/nietypowa-sztuka02.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi7vw6z2Ra2TkGP-DTK3izSTyWvKqUqwefv7huvmQ6RFnO24-4xpFkM5gnexVvuDukiPKLA0dSaXlMba6_ZGFYm-Lpf0biTMo2aJIhFFuXmqrIkmZ1RRqdPKVVjtSPeDmOCqlS7KhRb_M/s320/nietypowa-sztuka02.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1yIix4zKVg2hs4ilMWbuYKtXvBN3C71hVW6Cwa9b4ms5klhU87lxgJdDxq1MsDUnCZnPYeRrPDR8B7vGZbB4b9K1dQdCTvTBfVnx8qyUO5XM71YXkfLjF-KZFK8sDfVFYuN0VYQWSUUA/s1600/nietypowa-sztuka03.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1yIix4zKVg2hs4ilMWbuYKtXvBN3C71hVW6Cwa9b4ms5klhU87lxgJdDxq1MsDUnCZnPYeRrPDR8B7vGZbB4b9K1dQdCTvTBfVnx8qyUO5XM71YXkfLjF-KZFK8sDfVFYuN0VYQWSUUA/s320/nietypowa-sztuka03.jpg" width="249" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWNJXSulvFUUhptMDDBzVunJa5xNGzHA3_qkkMTJdTHqaFiWxBtzFt5Yejjy0miRT8HRs9C0cwXQucqwC-voJzgvBSUvw_jtJsP-YsHtkfjY4PtWFrxgCCAGZX83i5ViawIrio-HivLDg/s1600/nietypowa-sztuka04.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWNJXSulvFUUhptMDDBzVunJa5xNGzHA3_qkkMTJdTHqaFiWxBtzFt5Yejjy0miRT8HRs9C0cwXQucqwC-voJzgvBSUvw_jtJsP-YsHtkfjY4PtWFrxgCCAGZX83i5ViawIrio-HivLDg/s320/nietypowa-sztuka04.jpg" width="240" /></a></div>
<br />
Najbardziej zadowolona jestem z nietypowego sposobu na wykorzystanie rożnych próbek - połączenie faktury płótna, z farbą i wykonywana na drutach dzianiną jest niesamowite! Bardzo podoba mi się też haft na płótnie malarskim wykonywany dratwą, muszę jeszcze popróbować z tą techniką, bo mam przeczucie, że można w ten sposób uzyskać spektakularne efekty.Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01285293146307364094noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-765230114540757247.post-28755465913854036452012-06-17T14:40:00.001+02:002012-06-17T14:44:41.717+02:00Co zrobić z resztek włóczki? Pomysł 17 - kurtkaDziś wracam do mojego cyklu "co zrobić z resztek włóczki" - tym razem jednak nie pokażę Wam inspiracji znalezionych w sieci, ale mój najnowszy projekt. Ale najpierw kilka słów o tym jak to się zaczęło...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivAz-9eYwG8K3zTYn2YlAHm906Q-C_p3M5EhEXU1l-L1Ae68W1kD048-VNEIlaFikDXoSJ7tMFA6i7CFLPfQRVVb3e6prZUoDKyK1ddzC2ELbl8kO_dLgKJz81KiG3IvdvLihhomOC5y4/s1600/P1200154.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivAz-9eYwG8K3zTYn2YlAHm906Q-C_p3M5EhEXU1l-L1Ae68W1kD048-VNEIlaFikDXoSJ7tMFA6i7CFLPfQRVVb3e6prZUoDKyK1ddzC2ELbl8kO_dLgKJz81KiG3IvdvLihhomOC5y4/s400/P1200154.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
Jakiś czas temu pokazywałam Wam jak wygląda mój kosz z resztkami, pojedynczymi kłębkami i licznymi włóczkami "no name", które przybywały do mnie z zakątków szaf i strychów przez kilka ostatnich lat. Uzbierało się tego naprawdę sporo, pewnie około 7-8 kilogramów, bo w takich wypadkach zawsze kieruję się zasadą, ze jak dają to trzeba brać, a jak biją to uciekać :) Niestety kłębki nie chciały się już mieścić w koszu i trzeba było coś z nimi zrobić, więc posegregowałam je kolorystycznie i poupychałam w reklamówkach. Okazało się, że najwięcej mam włóczek białych i kremowych. No i myślałam dalej co z tym zrobić... I nagle oświeciło mnie w czwartek wieczorem i zaczęłam dziergać. na razie jest tyle:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFHjuPWdPcXwtrUeqpnvK9cKDC_8zjG3ahaqnPgEfZeFfZIApCVZm2NwAXPkX5Zu0nP4QQoep6YNFtBqMSQ8iKEbO-tzhxgrACfLV_7OgpTebjQOR5ILlzC7q47K1uiPudUPX76nYvt64/s1600/P1210828.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFHjuPWdPcXwtrUeqpnvK9cKDC_8zjG3ahaqnPgEfZeFfZIApCVZm2NwAXPkX5Zu0nP4QQoep6YNFtBqMSQ8iKEbO-tzhxgrACfLV_7OgpTebjQOR5ILlzC7q47K1uiPudUPX76nYvt64/s400/P1210828.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
Pierwotny plan zakładał prostą, grubą i ciepłą opończę na planie półkola - jak w filmach fantasy... Ale w międzyczasie poszłam po rozum do głowy, że jeśli narzutka ma być długa i obszerna, to jej ciężar mnie pokona. No i zmieniłam koncepcję - resztkowy projekt będzie bezszwową kurteczką z półokrągłym karczkiem i wrabianymi od góry rękawami.<br />
<br />
Dziergam na drutach 9 mm, na żyłce mam 100 oczek, sweterek jest robiony od góry, bardzo gruby i celowo robię go naprawdę ściśle. Aby był jeszcze cieplejszy postanowiłam na koniec podszyć go białym polarem. Jestem bardzo zadowolona z efektów - recyclingowy projekt pozbawi mnie kilku worków resztek, które większość z dziewiarek uznałaby za śmieci, w zamian otrzymam coś fajnego, nietypowego i użytecznego, a na dodatek jest za darmo, bo za włóczkę nie musiałam zapłacić. Kocham recycling!<br />
<br />
A teraz trochę szczegołów technicznych: w zbliżeniu ściegi wyglądają tak (strona prawa i lewa):<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGKxJRu5_Erz4fC8XUFkxfk2mWux_Mfw6J47u7R7vBVr2S1-zmdEQe_HuKJKz-4Xsc2KdKE2dGMbbqGCFDBvZ5i7J0bsxEfgB_Mim5wW98K14GH53hY7HfeBWB0zlS7MY6HyU73hQtMj0/s1600/P1210830.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGKxJRu5_Erz4fC8XUFkxfk2mWux_Mfw6J47u7R7vBVr2S1-zmdEQe_HuKJKz-4Xsc2KdKE2dGMbbqGCFDBvZ5i7J0bsxEfgB_Mim5wW98K14GH53hY7HfeBWB0zlS7MY6HyU73hQtMj0/s400/P1210830.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXZ7tTyNHIIXvLw5IJp7EoydKmSVc7sHSwpHJJZBLCGaLLzwxzYIzM_-sDpJi6ePdMdlqoxEHzoQrUzl6848K8LJ6Em4pPu97_JEap_RWNpNLr3bNaknx5Pu-WsPtpbudaECowW9joxlQ/s1600/P1210831.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXZ7tTyNHIIXvLw5IJp7EoydKmSVc7sHSwpHJJZBLCGaLLzwxzYIzM_-sDpJi6ePdMdlqoxEHzoQrUzl6848K8LJ6Em4pPu97_JEap_RWNpNLr3bNaknx5Pu-WsPtpbudaECowW9joxlQ/s400/P1210831.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
No i na koniec kilka słów o materiale i sposobie pracy - otóż jestem pozytywnie zaskoczona efektem używania wielu nitek jednocześnie. Obecnie korzystałam z 6-8 nitek pilnując by ostateczna grubość nici roboczej była podobna. Wszystkie kłębki trzymam w jednej reklamówce, co okazało się świetnym pomysłem nie tylko dlatego, że dzięki temu włóczka nie rozpełza się we wszystkich kierunkach, ale również dlatego, że pozostawione swobodnie włóczki w naturalny sposób splatają się ze sobą tworząc bardziej jednorodny materiał bez luźnych nitek. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRTyuCiowYBc52gZSJOFim08w_gzcxtMW0CfPR6VxcJvYb4NuiKe1Xl1-mYkF6JMnWXS66PuidMQZeVJcxNvg3fGMCxQ1gnJZCkWwyMRujiL61YsNIP_AAfc2sNUDjBcsZUNTH9Vqw3wU/s1600/P1210822.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="223" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRTyuCiowYBc52gZSJOFim08w_gzcxtMW0CfPR6VxcJvYb4NuiKe1Xl1-mYkF6JMnWXS66PuidMQZeVJcxNvg3fGMCxQ1gnJZCkWwyMRujiL61YsNIP_AAfc2sNUDjBcsZUNTH9Vqw3wU/s400/P1210822.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj294MG49-Vncl_-QohyphenhyphenK-aTM6rKmUbx-BARH7n8w6hzRgoPyNTRs3mtm0KaFjbfAEN9iwFZAU_412WoMOjpRNttx8kRDQvXkq2r6Ui71Q9P7wkSJ_gTIszDwgGPyIQnDrykWbvms_1qMY/s1600/P1210824.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="223" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj294MG49-Vncl_-QohyphenhyphenK-aTM6rKmUbx-BARH7n8w6hzRgoPyNTRs3mtm0KaFjbfAEN9iwFZAU_412WoMOjpRNttx8kRDQvXkq2r6Ui71Q9P7wkSJ_gTIszDwgGPyIQnDrykWbvms_1qMY/s400/P1210824.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
Na koniec ślę Wam dziś pozdrowienia z Ziemi Kłodzkiej, bo weekend spędzam w domu rodzinnym. No i od rana mam takie widoki z okna...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitJopAcD7aJJ_-pcgXCjKUqk7jTHymbd76Wto3Oy5xTmPGWGGm1csW9T406ps-ZG7wIaxHTXkgk7kdj7XHlQwmwMPfdH2OCubYNnnPSSlXtJUkBbpEdFNBZ_Q4rtMBeGl2vlCK8S2QYMQ/s1600/P1210825.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitJopAcD7aJJ_-pcgXCjKUqk7jTHymbd76Wto3Oy5xTmPGWGGm1csW9T406ps-ZG7wIaxHTXkgk7kdj7XHlQwmwMPfdH2OCubYNnnPSSlXtJUkBbpEdFNBZ_Q4rtMBeGl2vlCK8S2QYMQ/s400/P1210825.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQzROkZc61BMnaA1m0F0czTWRkv90zbgRf-mO25UylGRn7CLNvNamjY3xD-Hu1grEZzBH1e6YpdAmYqVKVpf6yhvVNOw_aONS6jwJhSisHJeoUUHTpalgZW-3CBDHYYeUjf8SFB16zw9E/s1600/P1210826.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQzROkZc61BMnaA1m0F0czTWRkv90zbgRf-mO25UylGRn7CLNvNamjY3xD-Hu1grEZzBH1e6YpdAmYqVKVpf6yhvVNOw_aONS6jwJhSisHJeoUUHTpalgZW-3CBDHYYeUjf8SFB16zw9E/s400/P1210826.JPG" width="400" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01285293146307364094noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-765230114540757247.post-46628191201155971552012-06-13T17:56:00.001+02:002012-06-13T18:07:46.530+02:00Moja Inspira...Napatrzyłam się na <a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/inspira-cowl" rel="nofollow" target="_blank">Inspira Cowl</a> w rożnych wykonaniach i też mi się zachciało... A jako, że nie lubię ciapatych rzeczy, opadających na ramiona otulaczy i długich opisów po angielsku, to zrobiłam po swojemu :) <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtR2J7Hyd1nJlfuuT_CXVZ30iQG37SBEb1hAWHIVfryjrX1PN-0EIHG6wi0_w3FroPeSn79DJ3y_lL7Fa0n8wDULiRe_2sLYORd96CJb-MZnvx8FeP17V38_lz3G4ptYq29vQ9PCfiWDA/s1600/P1210817.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtR2J7Hyd1nJlfuuT_CXVZ30iQG37SBEb1hAWHIVfryjrX1PN-0EIHG6wi0_w3FroPeSn79DJ3y_lL7Fa0n8wDULiRe_2sLYORd96CJb-MZnvx8FeP17V38_lz3G4ptYq29vQ9PCfiWDA/s400/P1210817.JPG" width="300" /></a></div>
<br />
<br />
Zatem zamiast dwóch cieniowanych włóczek jest jedna, zamiast rozszerzanego komina jest prosty, a na dodatek dołożyłam do tego czarne tło. I wiecie co? Ogromnie mi się efekt końcowy podoba!<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieKNN2404whhM_etWpfVpv_jjOsbzjQydYsa_1tODM1msUsWYDpBKHFvMKElInyVvLD1c8s2to6vXznqM8SW2cL5IFT6gYKw14vGrCqwWCFdDcC0o6ZMzTLCShweYqG24nsFj_1iiH_Mo/s1600/P1210814.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieKNN2404whhM_etWpfVpv_jjOsbzjQydYsa_1tODM1msUsWYDpBKHFvMKElInyVvLD1c8s2to6vXznqM8SW2cL5IFT6gYKw14vGrCqwWCFdDcC0o6ZMzTLCShweYqG24nsFj_1iiH_Mo/s400/P1210814.JPG" width="400" /></a></div>
Pracowałam naprawdę w niesamowitym tempie (jak na mnie, pomijam milczeniem znane mi dziewiarki, które mają co najmniej 3 komplety rąk, bo inaczej nie da się wytłumaczyć tempa ich pracy) - pierwszy raz robiłam wzór żakardowy, a praca trwała od czwartku do niedzieli. Kolorowa włóczka to Magic Surf ArtYarn, czarna to podwójnie brana Alize Wool Superwash (skarpetkowa) - łącznie zużyłam około 150 gram (prawie dwa motki czarnej i trochę więcej niż pół cieniowanej). Teraz jeszcze zbliżenie na ściągacze:<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsy-FPwPRc5qED_tFgNVARTGLsSshhQoiIq2wEK6mn11p887vLzmGMkjWKfXFzqlEeg6LYw1uR8Em2r0wuWUwTHHFeW1Kj_ODuSUZFm6E852h7m9wiXIbCXIsbOd5UpKzep21fbhj03XY/s1600/P1210815.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsy-FPwPRc5qED_tFgNVARTGLsSshhQoiIq2wEK6mn11p887vLzmGMkjWKfXFzqlEeg6LYw1uR8Em2r0wuWUwTHHFeW1Kj_ODuSUZFm6E852h7m9wiXIbCXIsbOd5UpKzep21fbhj03XY/s400/P1210815.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
A na koniec jeszcze 2 ogłoszenia parafialne - po pierwsze nie wykazałyście się niestety w sprawie imienia dla manekinki i niestety przylgnęło do niej określenie Dziunia (często ostatnio mówię i/lub słyszę, że "Dziunia przymierzy", "Dziunia będzie pozować", "powieszę coś na Dziuni", wiec już nie ma odwrotu). Cóż miało być fajnie i poważnie, a będzie przynajmniej zabawnie :)<br />
<br />
A drugie ogłoszenie dotyczy moich planów związanych z blogiem - od dłuższego czasu zastanawiam się co zrobić z tym blogiem w jaką stronę pójść i wreszcie wymyśliłam, że chcę rozszerzyć tematykę o moje przygody z modą, kosmetykami, podróżami, przemyśleniami na różne tematy i i ogólnie zmaganiami z życiem. Powstanie do tego osobny blog, ściśle połączony z tym obecnie istniejącym, jednak nie chcę Was zaśmiecać, bo interesujecie się przede wszystkim tym co robię i myślę, że nie warto zmieniać tego na siłę. Jeśli zainteresują Was także inne tematy możecie czytać równolegle oba blogi (obiecuję, że treść nie będzie się na nich powtarzać). Od konferencji Social Media Day we Wrocławiu rozważałam też przygodę z wideo, a ostatnio doświadczenia <a href="http://bogaczka.blogspot.com/" rel="nofollow" target="_blank">BogaczKi </a>z tym medium przekonały mnie, że zdecydowanie warto - to również znajdzie się na pewno na nowym blogu, więc będziecie mnie mogły lepiej poznać, zobaczyć i usłyszeć. To na razie tyle, niestety z prezentacja muszę się wstrzymać do momentu, kiedy wszystko będzie gotowe, ale prace już trwają :) <br />
<br />
A już całkiem na koniec mam dla Was rzecz, którą uwielbiam i która towarzyszy mi od wczesnej wiosny do późnej jesieni - coś co nazywam bukiecikiem wrocławskim (nigdzie indziej się nie spotkałam z czymś takim). Tym razem odsłona charakterystyczna dla pełni lata...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjl-2QULAy-BUalQ5LaExUUYYHJqEBhpANaqRRvdtVW9r-D_JeXGiTiynj1mDf7UeZfy8nnNNt-Yyla5N2lsqSbJoomFCxY9WzQTzx-D__6AZXCuAJ_NCXYtBERFwdicc_nGoDINOlQUWY/s1600/P1210819.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjl-2QULAy-BUalQ5LaExUUYYHJqEBhpANaqRRvdtVW9r-D_JeXGiTiynj1mDf7UeZfy8nnNNt-Yyla5N2lsqSbJoomFCxY9WzQTzx-D__6AZXCuAJ_NCXYtBERFwdicc_nGoDINOlQUWY/s320/P1210819.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiECxfp__5kSRG2QlRy7bEF1sds_FRltVBhWIifMKJVO5hVxJ7u90WgGQZ-_pgPpgp92G0Rf-JLtFJwD8VpwUsAMLCFHr7hW9EXpXoVvKVuSBJQ4eAd8gU4oTvlZN9o756kjufklCUI1-U/s1600/P1210820.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiECxfp__5kSRG2QlRy7bEF1sds_FRltVBhWIifMKJVO5hVxJ7u90WgGQZ-_pgPpgp92G0Rf-JLtFJwD8VpwUsAMLCFHr7hW9EXpXoVvKVuSBJQ4eAd8gU4oTvlZN9o756kjufklCUI1-U/s320/P1210820.JPG" width="240" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjl-2QULAy-BUalQ5LaExUUYYHJqEBhpANaqRRvdtVW9r-D_JeXGiTiynj1mDf7UeZfy8nnNNt-Yyla5N2lsqSbJoomFCxY9WzQTzx-D__6AZXCuAJ_NCXYtBERFwdicc_nGoDINOlQUWY/s1600/P1210819.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a></div>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01285293146307364094noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-765230114540757247.post-55558487632347127972012-06-09T10:34:00.000+02:002012-06-09T10:34:00.691+02:00Pierwsze podejscie do lawendowych woreczkowŻeby nie było, że nie spróbowałam...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbm4FnzA-bUdGccFyDj7d7INMyOxhsgFIJy1XYs_QiJWC2VZDzUlZe-QBRkVheZSXc3rfzs-ZzMcu2fFQcrNBgT6MbZ2Osd7waM_rwzooKLNtLy-r_2u40tpgcni8ieZ6ugfnQPB0GK5k/s1600/P1210790.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbm4FnzA-bUdGccFyDj7d7INMyOxhsgFIJy1XYs_QiJWC2VZDzUlZe-QBRkVheZSXc3rfzs-ZzMcu2fFQcrNBgT6MbZ2Osd7waM_rwzooKLNtLy-r_2u40tpgcni8ieZ6ugfnQPB0GK5k/s400/P1210790.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
Muszę przyznać, że do zadowolenia mi daleko... Oczywiście woreczki spełniają swoją rolę pachną pięknie, odstraszają mole, a na dodatek są lniane, ale jednak wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Niech moim wytłumaczeniem będzie fakt, że to mój pierwszy raz.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8B7fO131Pg0cWBxIu46n-W_Swm_-6m3jiDcOUFRce1MobVDdusuTLs7j0wwHA01DmhmKUCzwuudezo0Opxm3LBqqCodpUNyKs13OWMg-amytcDmgF28oi3ThAdhyOFNnjFfhmo0bUHeo/s1600/P1210772.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8B7fO131Pg0cWBxIu46n-W_Swm_-6m3jiDcOUFRce1MobVDdusuTLs7j0wwHA01DmhmKUCzwuudezo0Opxm3LBqqCodpUNyKs13OWMg-amytcDmgF28oi3ThAdhyOFNnjFfhmo0bUHeo/s400/P1210772.JPG" width="300" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNg_Y30swEUoux0owBXE4Qo2DA61kLYUW1c9R8QzMFbXWMeccr37bf_HQZO-NQtnebimg9665PJYm0YyudlS3l95QwzXJ-DONr10XpZFQAXPjj5hNPsFlbgL6YPc3a7zi3J5p1OxDzAYw/s1600/P1210793.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNg_Y30swEUoux0owBXE4Qo2DA61kLYUW1c9R8QzMFbXWMeccr37bf_HQZO-NQtnebimg9665PJYm0YyudlS3l95QwzXJ-DONr10XpZFQAXPjj5hNPsFlbgL6YPc3a7zi3J5p1OxDzAYw/s400/P1210793.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
Po samodzielnych próbach z tym większym zachwytem przyglądam się ślicznym woreczkom, które oglądam na innych blogach. Chyba powinnam się wybrać na korepetycje do jakiejś krawcowej - błyskawiczny kurs kroju i szycia bardzo by mi się przydał...<br />
<br />
Ale nie poddaję się i będę próbować dalej! <br />
<br />
Może któraś z Was może mi coś podpowiedzieć, udzielić jakichś rad? Albo polecić fajny tutorial szyciowy dla kogoś na poziomie zero? Kurs szycia online? Cokolwiek?Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01285293146307364094noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-765230114540757247.post-80944427333414090792012-06-08T12:32:00.001+02:002012-06-08T12:32:24.364+02:00Tęczowa czapkaKolejna szybka robótka z Magic Surf ArtYarn.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNT2tNXmcmRfHEahJKatQAoLF2FW4TSleUXB4F_b7nTJWQf74-0Dnpil_e3AA4P_VO3CB5fRsEc2_L8wHX_HiStGoDJlgO0CK0MM7ftVRC86y8Y5xbAHOOgnCDYw5j9D6Jn0StJeKc6bo/s1600/P1210788.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="223" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNT2tNXmcmRfHEahJKatQAoLF2FW4TSleUXB4F_b7nTJWQf74-0Dnpil_e3AA4P_VO3CB5fRsEc2_L8wHX_HiStGoDJlgO0CK0MM7ftVRC86y8Y5xbAHOOgnCDYw5j9D6Jn0StJeKc6bo/s400/P1210788.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
Zrobienie czapki zajęło mi pół wieczoru, a skończyłam ją w środę w poczekalni poradni alergologicznej (oczywiście wzbudzając wielkie zdziwienie wśród innych pacjentów). Wzór jest autorski, wymyślony, chociaż chyba nie ma się aż tak czym chwalić, bo to łatwizna.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi05zxKK0nawy_QRzLgX6Q0TiLYSHy4Wh6BvlYmzBgg4titx3hIDaraox-Jo0P5l8pUz5JpLUI3jsR5KzsfyZU37LPFNs0zFoLYlymmdo9LPlPi9VnbW_pa0YM9JPxLy9wulT5VFMBqv5M/s1600/P1210786.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="232" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi05zxKK0nawy_QRzLgX6Q0TiLYSHy4Wh6BvlYmzBgg4titx3hIDaraox-Jo0P5l8pUz5JpLUI3jsR5KzsfyZU37LPFNs0zFoLYlymmdo9LPlPi9VnbW_pa0YM9JPxLy9wulT5VFMBqv5M/s400/P1210786.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
Czapka jest zszywana, a nie robiona w okrążeniach, bo nie mogłam sobie przypomnieć, jak to było z tym magic loop... Włóczka to Magic Surf z ArtYarn - kolor 441. Wykorzystałam do ostatniego milimetra resztkę, która została mi po <a href="http://yadis-art.blogspot.com/2012/06/szydekowe-etui-na-telefon.html" target="_blank">tęczowym etui na telefon</a>, którym chwaliłam się ostatnio. Dziergałam tradycyjnie na drutach HiyaHiya, rozmiar 5,5 mm. Poniżej zdjęcia poglądowe strony lewej i prawej:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXhiVLSVJLlWQhFIhSGfj9gy6IJpwmhmOpQbedh3iEIgYV1LYzLmHitN63GH7M5qqEM2enhynfrSujsWvvNqyDFbcaMN23OKnyLRStUfAN1XE5gJvcHP4TDqiL-JxRpK8JDXRWlIvqQpk/s1600/P1210785.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXhiVLSVJLlWQhFIhSGfj9gy6IJpwmhmOpQbedh3iEIgYV1LYzLmHitN63GH7M5qqEM2enhynfrSujsWvvNqyDFbcaMN23OKnyLRStUfAN1XE5gJvcHP4TDqiL-JxRpK8JDXRWlIvqQpk/s320/P1210785.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJAsfvSouxjgnGuPxib_UiPbat2T2WU8zQf3ifGVOY1OKSnHzVrYs6iUeQTHdMvJj5aM5j5ppLEoEpB8HrhTdqzg6dM1hBgeDKCqO1y8HQvwcuC3hubOCSi1L9Pgc_CYPWry-LsY6TxgQ/s1600/P1210789.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="198" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJAsfvSouxjgnGuPxib_UiPbat2T2WU8zQf3ifGVOY1OKSnHzVrYs6iUeQTHdMvJj5aM5j5ppLEoEpB8HrhTdqzg6dM1hBgeDKCqO1y8HQvwcuC3hubOCSi1L9Pgc_CYPWry-LsY6TxgQ/s320/P1210789.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Na fotkach tego nie widać, ale czapka jest bardzo obszerna, nie nadaje się na "standardową głowę" - to efekt uboczny robienia bez wzoru. Myślę, że idealnie się sprawdzi u kogoś z dreadami lub u dziewczyny z burzą loków. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjwb55lW3ocHxlFkgxuajrtfI64uiok6QvSzZyNUSrQRLgErBtZ2BJt-zkLWaKiC6BQXkHpb8Dj229GkdpOfBc7vkoKonu7kpWIkd4C01jj6dDe46zMfITYTOV8atgORDjqaE-zGjkRNE/s1600/P1210783.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjwb55lW3ocHxlFkgxuajrtfI64uiok6QvSzZyNUSrQRLgErBtZ2BJt-zkLWaKiC6BQXkHpb8Dj229GkdpOfBc7vkoKonu7kpWIkd4C01jj6dDe46zMfITYTOV8atgORDjqaE-zGjkRNE/s400/P1210783.JPG" width="300" /></a></div>
<br />
Zgodnie z przewidywaniami Elusiek zakochałam się w Magic od ArtYarn i jakoś nie mogę się od niej uwolnić. Na drutach mam kolejny projekt, w którym występuje ta włóczka. Ale o tym następnym razem...<br />
Póki co czekam na Wasze opinie o czapce.Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01285293146307364094noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-765230114540757247.post-1302310867120840752012-06-07T13:29:00.002+02:002012-06-07T13:29:41.303+02:00Sektor 3Jest we Wrocławiu takie coś... Takie coś, co pomaga ludziom, którym chcą coś zrobić. Mi na przykład pomaga :)<br />
<br />
Takie coś nazywa się <a href="http://sektor3.wroclaw.pl/" rel="" target="_blank">Sektror 3</a> i wspomaga organizacje pozarządowe i inicjatywy społeczne.<br />
<br />
Byłam tam wczoraj dowiedzieć się o prawne i podatkowe aspekty prowadzenia fundacji. I jestem pozytywnie zaskoczona jakością obsługi, zakresem pomocy i życzliwością spotkanych tam osób, tym bardziej, że nie kosztowało mnie to ani grosza. Jak dla mnie to kolejny dowód na to, że jeśli czegoś się chce, to cały wszechświat działa na korzyść tego marzenia.<br />
<br />
Fundacja nabiera coraz bardziej realnych kształtów - 40 minut rozmowy z prawnikiem bardzo mi pomogło zrozumieć pewne techniczno-legislacyjne zawiłości działania fundacji i umieścić ją jakoś w obrębie spraw, które znam i rozumiem. Szkic statutu ma w tej chwili około 1,5 strony A4 i niestety jest to dopiero początek. Start zupełnie bez kasy okazał się niemożliwy, jednak koszty nie są tak duże jak się obawiałam, więc powinnam dać sobie radę.<br />
<br />
Planowany termin rozpoczęcia działalności, który optymistycznie wyznaczyłam sobie na początek października (prezent na urodziny sobie zrobię, a co!) okazuje się coraz bardziej realny.<br />
<br />
KONKURS<br />
Przypominam przy okazji o konkursie na logo Fundacji Promocji Rękodzieła Tworzy.pl - do wygrania szal mojego autorstwa z dowolnie wybranym wzorem wykonany z luksusowej włóczki Filisik w kolorze jasnobłękitnym lub którykolwiek z przedmiotów prezentowanych na blogu (o ile jest dostępny lub możliwy do odtworzenia). Na prace konkursowe czekam do 1. lipca 2012 do północy - zdjęcia lub pliki graficzne należy wysłać na adres yadis@o2.pl<br />Wszystkie propozycje zostaną zaprezentowane na blogu w osobnym poście.Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01285293146307364094noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-765230114540757247.post-43158802351431599772012-06-04T17:43:00.003+02:002012-06-04T17:43:53.372+02:00Szydełkowe etui na telefonMój telefon jakoś nie ma szczęścia do ubranek - zrobiłam mu już kilka, ale żadne ostatecznie nie przypadło mi do gustu, więc smartfon i tak lądował w kieszeni spodni lub w torebce bez ochrony. Tym razem na szczęście może stać się inaczej.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwtx4FZX0LKnrVhUKJnfVUxgxkfxoyWb01KpeEEiR9r5xakxgF6YY9UA-3cau2NYi4TWvyXdiFExvPvUUhVCsaLveSGULkjKAoC36QztF50XYeuvEwMNoWm8mlfxr9cG20ifWeRcKY2rY/s1600/P1210773.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwtx4FZX0LKnrVhUKJnfVUxgxkfxoyWb01KpeEEiR9r5xakxgF6YY9UA-3cau2NYi4TWvyXdiFExvPvUUhVCsaLveSGULkjKAoC36QztF50XYeuvEwMNoWm8mlfxr9cG20ifWeRcKY2rY/s400/P1210773.JPG" width="300" /></a></div>
<br />
<br />
Robótka była ekspresowa - wystarczyło około 1,5 godziny i kłębek nowej ArtYarn magic Surf w kolorze 441. Z wzorem nie poszalałam - to tylko półsłupki z nawinięciem, najczęstszy element, którego używam w prostych robótkach (nie robię zwykłych półsłupków, bo wydają mi się wyjątkowo biedne). 15 oczek, nieco ponad 50 rzędów i kawałeczek rzepa wystarczyły, by mi dogodzić. Etui jest wspaniałe, proste i tęczowe. Udało mi się ukazać całą urodę włóczki, a na dodatek etui jest dość grube i będzie w stanie ochronić telefon nie tylko przez zarysowaniami, ale do pewnego stopnia także przed uderzeniami czy skutkami upadku.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjL21Zv0j3m2saaqD-dPU9_6lMxaTwEaUl4ceacznynXbnU6Gzhve6jbXs9YNgrd8qHUfKtkrNYojt6ZVW3kB4XJWVKCgdZ7Fcakk7I20C_YSVAfFHL6roIWPU1AFAHFIfA5iOR9YccAzM/s1600/P1210774.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjL21Zv0j3m2saaqD-dPU9_6lMxaTwEaUl4ceacznynXbnU6Gzhve6jbXs9YNgrd8qHUfKtkrNYojt6ZVW3kB4XJWVKCgdZ7Fcakk7I20C_YSVAfFHL6roIWPU1AFAHFIfA5iOR9YccAzM/s400/P1210774.JPG" width="300" /></a></div>
<br />
Jestem niezadowolona z zapięcia, bo rzep w kontrastowym kolorze bardzo się odznacza na tle równych rzędów dzianiny, ale na szczęście zamknięte etui wygląda dobrze. Niestety ostawiłam za krótki ogon na początku robótki, by dorobić z niego pętelkę na guzik. Ot nauczka na przyszłość...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhY1je8z1Ik08DOIJY2dnlZauT1yeeOU5yyOWWyeNTBOjB-czvtM9cPz8lCuOo1sJBoi1-JCRX1XQsAVmWqrkg6sOORv7FJ-jKv5CAYFhWABk9mjE3Ts5ClO4SiWAnkmIwUdXilzrqRYMM/s1600/P1210776.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhY1je8z1Ik08DOIJY2dnlZauT1yeeOU5yyOWWyeNTBOjB-czvtM9cPz8lCuOo1sJBoi1-JCRX1XQsAVmWqrkg6sOORv7FJ-jKv5CAYFhWABk9mjE3Ts5ClO4SiWAnkmIwUdXilzrqRYMM/s400/P1210776.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
Ale najlepsze było to jak Mój Mężczyzna zapytany czy ładne sobie zrobiłam ubranko na komórkę stwierdził, że on też chce i już. No i pokazywana wczoraj Alize Wool Superwash zmieniła przeznaczenie i zamiast skarpetkami stała się etui - ścieg identyczny, tylko oczek nieco mniej, szydełko to samo (3 mm), ale cieńszą włóczkę musiałam wziąć podwójnie. Etui wyszło fajnie, nowemu właścicielowi się podoba, a ja jestem zadowolona, że wreszcie będzie używał na co dzień czegoś zrobionego przeze mnie. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLYO7kRSHpoBe08DFsrFpdEacLdX9ZJqfVaCdEP85urxDkff9VpCYSk2zaa-Kn8Lp41ERxX3DbE5EbTrEbtbtwl92wltaNT9mkiEH4rZ774GRFoPBAjJN1ZAyJ2T8qGGJmSD6Fz0gz_xo/s1600/P1210780.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLYO7kRSHpoBe08DFsrFpdEacLdX9ZJqfVaCdEP85urxDkff9VpCYSk2zaa-Kn8Lp41ERxX3DbE5EbTrEbtbtwl92wltaNT9mkiEH4rZ774GRFoPBAjJN1ZAyJ2T8qGGJmSD6Fz0gz_xo/s400/P1210780.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsUQxsYTC4FTd-tt0KQzU59Nkn6n1LS99myuC4ApPxr4GKTxxmOVid1jTVDe4yXahYpl4Gnkx4MwgKKw17UN-FEiZoth6X0IORYK7hlExtL9Q6yGmWB0iW8GDoWpViwOd5kSSRhCewkR4/s1600/P1210781.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsUQxsYTC4FTd-tt0KQzU59Nkn6n1LS99myuC4ApPxr4GKTxxmOVid1jTVDe4yXahYpl4Gnkx4MwgKKw17UN-FEiZoth6X0IORYK7hlExtL9Q6yGmWB0iW8GDoWpViwOd5kSSRhCewkR4/s400/P1210781.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
PS. Tęczowej włóczki mi zostało jeszcze trochę, wiec coś podobnego trafi pewnie na Etsy, bo wygląda naprawdę fajnie, jest użyteczne, a ja ostatnio mam wielką ochotę na dzierganie drobiazgów. Przy okazji zapraszam do odwiedzenia mojego sklepiku <a href="http://www.etsy.com/shop/cosel" target="_blank">Knitting, crochet & sewing</a>, bo ostatnio przybyło tam trochę przedmiotów, a w najbliższym czasie na pewno sukcesywnie będę dodawać kolejne rzeczy.Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01285293146307364094noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-765230114540757247.post-34289786357510500682012-06-03T19:44:00.000+02:002012-06-03T19:44:06.278+02:00Spotkanie drutowe w e-dziewiarceKiedyś były spotkania forumek gazetowych z Wrocławia, z czasem spotkania się rozrosły i rozmnożyły. <br />
Widocznie teraz nadszedł czas na następną zmianę i spotkałyśmy się po raz pierwszy w nowej siedzibie internetowego sklepu e-dziewairka.pl<br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<iframe frameborder="0" height="350" marginheight="0" marginwidth="0" scrolling="no" src="https://maps.google.pl/maps?f=q&source=s_q&hl=pl&geocode=&q=Karmelkowa+16A,+Wroc%C5%82aw&aq=0&oq=karmelkowa+16&sll=52.025459,19.204102&sspn=11.217688,35.57373&ie=UTF8&hq=&hnear=Karmelkowa+16A,+Wroc%C5%82aw,+dolno%C5%9Bl%C4%85skie&ll=51.075341,16.962796&spn=0.02235,0.06948&t=m&z=14&output=embed" width="425"></iframe></div>
<small><a href="https://maps.google.pl/maps?f=q&source=embed&hl=pl&geocode=&q=Karmelkowa+16A,+Wroc%C5%82aw&aq=0&oq=karmelkowa+16&sll=52.025459,19.204102&sspn=11.217688,35.57373&ie=UTF8&hq=&hnear=Karmelkowa+16A,+Wroc%C5%82aw,+dolno%C5%9Bl%C4%85skie&ll=51.075341,16.962796&spn=0.02235,0.06948&t=m&z=14" style="color: blue; text-align: left;">Wyświetl większą mapę</a></small>
<br />
<br />
Było wspaniale! <br />
<br />
Muszę przyznać, że frekwencja przerosła moje oczekiwania - było nas około 30, a może nawet więcej. Trudno mi to oszacować, a przyznam się, że nie policzyłam uczestniczek. Była kawa, słodki poczęstunek, owoce i soki, a przede wszystkim świetna atmosfera. Ale i tak najfajniejsza była perspektywa, że za ścianą mieszka kilkaset kilogramów włóczek, które można obejrzeć, pomacać i w końcu wziąć ze sobą do domu.<br />
<br />
Zdjęć niestety nie posiadam, chyba będę musiała pożyczyć od którejś z uczestniczek, które miały przy sobie aparat. W każdym bądź razie bawiłam się świetnie, podobnie jak reszta uczestniczek - 5 godzin zleciało nie wiadomo kiedy, a na dodatek wygrałam cudowną włóczkę w zorganizowanym przez Mariolę naprędce losowaniu, więc oprócz zakupów przyniosłam też do domu wspaniałą, niespodziewaną zdobycz. Zdecydowanie warto było się wybrać, choć to ode mnie dość daleko. Wiem też niestety, że będę częstym gościem i że będzie to zgubne dla mojego portfela.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi77xAZsz5muBrDqt8-Mm_uSiYF_ha5gu_fjhz3v8slZZg0nd9x1UF-m3RMkqbKB241KJTeYpQ2i5NjB5MQ9f_P8U9O5nRe_2Qbspqnd83ujKAz2B3HZrHF-8qdQ7gegwhGm3rYPL1lUo/s1600/P1210770.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="297" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi77xAZsz5muBrDqt8-Mm_uSiYF_ha5gu_fjhz3v8slZZg0nd9x1UF-m3RMkqbKB241KJTeYpQ2i5NjB5MQ9f_P8U9O5nRe_2Qbspqnd83ujKAz2B3HZrHF-8qdQ7gegwhGm3rYPL1lUo/s400/P1210770.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
No i na koniec dla porządku - na zdjęciu powyżej widać:<br />
- markery drutowe KnitPro <br />
- wygranego Manosa Serena, 3 motki, 150 gram<br />
- Alize Wool Superwash, 100 gram<br />
- ArtYarn Magic Surf, 2 motki, 200 gram<br />
- Grignasco Regina, 100 gram (już przewinięte z pasma w kłębek) <br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01285293146307364094noreply@blogger.com7