Czasu mam mało zresztą chcę wracać jak najszybciej do rysowania, ale chciałam się pochwalić że gdy nie zaglądam na bloga, to nie próżnuję. Od dziś jeszcze jedna nowość - wpisy będą dwujęzyczne, mimo, że mój angielski jest trochę kulawy, to i tak spróbuję :)
fajnie wyszły dosraniesz szóstke
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi czasy moich art studiów i zaliczenia... Ach te twórcze noce, czasem nawet rysowałam lewą ręką, bo prawa odmawiała posłuszeństwa ;D
OdpowiedzUsuń:D o tak :D
OdpowiedzUsuń