Przy okazji któregoś słonecznego dnia zrobiłam sesję zdjęciową moich gotowych ACEO. To właśnie wtedy też zabrałam się za ich katalogowanie i jakoś zapomniałam Wam pokazać efekty mojej pracy. Oto zaległe maleństwa. Pewnie wkrótce wzbogacą mój sklep artystyczny.
PS. Druga część tutoriala jutro, bo dziś za późno wyszłam z pracy i już było ciemno :)
świetne prace pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKapitalne prace. Kobieca postać mnie urzekła. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe prace!
OdpowiedzUsuńa co to ACEO? to jakis skrot?..a prace piekne...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńjuz wiem...:) karty kolekcjonerskie:)..pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuń