Jak na złość Esmeralda ma taki kolor, któremu za żadne skarby nie da się zrobić zdjęcia. Włóczka jest jednocześnie intensywnie zielona i intensywnie niebieska i aparat głupieje zupełnie nie wiedząc co zrobić z takimi danymi jakie dostaje. W związku z czym żadne zdjęcie nie jest prawdziwe. Na dowód że próbowałam i naprawdę się starałam wrzucam kilka fotek. Oczywiście na każdym zdjęciu kolor jest inny...
To tylko 4 z około 20-30 ujęć jakie dziś zrobiłam, na żadnym kolor nie jest nawet bliski oryginału :/
Postanowiłam sobie pomóc szukając zdjęć prawdziwych szmaragdów i udało się! Włóczka ma kolor bardzo zbliżonych do kamienia w tych kolczykach.
Oczywiście kłębkowi brak tej świetlistości i przezroczystości, którą mają kamienie, jednak odcień i intensywność barwy są zbliżone.
No i jeszcze jedne przykład - tym razem z Wikipedii. Wprawdzie centralny kamień ma nieco zbyt ciemny odcień, jednak te boczne, mniejsze są niemal idealne...
Wy też macie czasem takie problemy z przekłamanymi kolorami na zdjęciach, czy to po prostu ze mnie jest totalna ofiara? Jakie barwy najtrudniej się Wam fotografuje? Macie jakieś sposoby, żeby sobie radzić w takich sytuacjach?
kolor włóczki na 4. zdjęciu, wg mnie najładniejszy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Alcia
Esmeralda ma dobry apetytt, rośnie jak na drożdżach :)
OdpowiedzUsuńNie tylko Ty masz problem z uchwyceniem właściwych kolorów. Dla mnie najbardziej nieuchwytnym kolorem jest np. fioletowy. Nijak nie chce się ukazać w całej swej okazałości, zawsze jakieś przekłamanie!
Uwielbiam szmaragdy :)
I faktycznie, na czwartym zdjęciu kolor jest najbardziej adekwatny do oryginału, prawda? Tylko cienie Ci się wkradły :) Wiem, wiem, znam ten ból :)
OdpowiedzUsuńNie, na czwartym zdjęciu też nie jest taki jak w rzeczywistości. Jest za blady i za bardzo zielony, naprawdę ma trochę bardziej niebieski odcień.
UsuńFiolet też jest trudnym kolorem, z tego samego względu co ten szmaragdowy, bo składa się z dwóch odcieni, które dla procesora są przeciwstawne.
jeśli ustawisz prawidłowo balans bieli w aparacie to kolor nie będzie przekłamany :)
OdpowiedzUsuńAch... Gdyby to było takie proste...
UsuńBalans bieli ustawiałam kilkakrotnie i wcale nie usuwa to przekłamań, przynajmniej w tym wypadku, co najwyżej trochę je niweluje.
Jest kilka takich koszmarnych kolorów do fotografowania i szmaragdowy jest niestety jednym z nich...
Yadis, trzeba uwierzyć i nie przejmować się :), kiedyś trafisz intuicyjnie na właściwe światło. Wyobraźnia u mnie pracuje i ja wiem co tam miało być.
OdpowiedzUsuń