Jak wycenić rękodzieło

Jak zachować tę chwiejną równowagę pomiędzy opłacalnością dla twórcy a możliwościami sprzedaży? Jak wycenić rękodzieło?

Kurs decoupage krok po kroku

Kurs obrazkowy techniki decoupage dla początkujących - jeśli nie wiesz od czego zacząć, to jest post właśnie dla Ciebie. Przejrzysty tutorial krok po kroku pozwoli ci ozdobić dowolny przedmiot techniką decoupage.

Dyplom magisterski - Urban terror

Oto moja praca dyplomowa. Cykl 5 linorytów o wymiarach 50x70 cm dotyczących tematyki urbanizacji oraz anatomii miasta, a także tego co zostaje, gdy w sztucznym krajobrazie zabraknie ludzi. Mroczne i kontrastowe grafiki wykonane tradycyjnie, przy użyciu prasy drukarskiej.

Co zrobić z resztek włóczki? Pomysł 1

Pierwszy post z cyklu pozwalającego pozbyć się resztek włóczki i pojedynczych kłębków. Subiektywna lista najlepszych wzorów, które wymagają niewiele surowca.

100 dni codziennego blogowania

Moje obserwacje po 100 dniach codziennej edycji bloga. Wszystko co się udało, co nie wyszło, no i oczywiście o tym co mnie zaskoczyło...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

wtorek, 27 lipca 2010

To nie tak, że nic nie robię...

Ma nowe bzdurki do pokazania - dwa szkice tuszem i akwarelkę :) Wprawdzie nic odkrywczego i zwalającego z nóg, ale i tak się wam pochwalę!


Przyznam się wam do czegoś przy okazji - mam nową ulubioną zabawkę - cienkopis z jednej strony zakończony standardową końcówką, a z drugiej elastycznym pędzelkiem, który pozwala zostawiać różnorodne ślady od cienkich i delikatnych, w szarym odcieniu aż po smoliście czarne i grube. Znaczenie ma tempo stawiania kresek oraz nacisk. Oba rysunki czarno-białe powstały przy jego użyciu. Wkrótce pewnie więcej, bo taki graficzny efekt bardzo mi odpowiada.

wtorek, 20 lipca 2010

Torba na matę do jogi

Niestety, prawie nikt nie chciał się ze mną bawić w zgadywankę, a propozycje były dość odległe od właściwej odpowiedzi, więc niestety nagrody zostają u mnie.
Rozwiązanie zagadki wprawdzie z opóźnieniem, ale jednak następuje - prezentowanym w jednym z poprzednich wpisów panelem free form została ozdobiona torba o specjalnym przeznaczeniu. Jest to prezent urodzinowy dla koleżanki z pracy - torba na matę do jogi. Szycie oczywiście nastąpiło z wieloma przygodami, ale udało mi się zakończyć je sukcesem i to się liczy. Poniżej zdjęcia pamiątkowe (torba już od jakiegoś czasu jest u nowej właścicielki). Na zdjęciach chyba tego nie widać, ale ozdobny panel stanowi sporej wielkości kieszeń.
PS. Torbę bardzo wygodnie się nosi, jestem z niej dumna :)

Przy okazji chwalę się że obserwuję już około 200 blogów w związku z magisterką :)
A na moim profilu na Flickrze pojawiły się nowe zdjęcia, jakby ktoś chciał to można sobie zajrzeć TUTAJ
Mam też stronę na Facebooku własną, osobistą - wystarczy kliknąć "Lubię to"
Sklepik na Etsy wciąż pusty niestety, wciąż brakuje mi czasu, by się za niego zabrać, lipcowe wyzwanie ma się kiepsko niestety...
Zapowiadam również ponowne Candy biżuteryjne - osoba, która wygrała nie zgłosiła się do mnie po odbiór nagrody, więc postanowiłam dać Wam ponownie szansę na wygraną. Może ktoś jednak przygarnie niechciany zestaw - mam nadzieję, że uda mi się rozpocząć zabawę jeszcze w tym tygodniu :) Zapraszam więc ponownie.

sobota, 10 lipca 2010

Free form - zapowiedź

Ostatnio spróbowałam nowej zabawy rękodzielniczej, bo trudno mi to nazwać inaczej. Bez planu, bez projektu - ot tak całkiem dla funu. Zaczęło się od tego, że na początku przygody z rękodziełem w sieci maniakalnie przeglądałam Flickr, szczególnie jeśli chodzi o haft i różne jego zastosowania - wtedy właśnie po raz pierwszy spotkałam się z określeniem free form. Później miałam do czynienia z tą techniką jeszcze przy robótkach szydełkowych - ale nie przypadło mi to do gustu. Ostatnio jednak przy okazji jednego z ważnych dla mnie projektów postanowiłam spróbować improwizacji z materiału. Szczerze powiem, że efekt końcowy przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Jestem zachwycona! A do tego technika jest prosta, można się jej nauczyć samodzielnie i wygląda bardzo efektownie. Świetna ozdoba moim zdaniem. No i robi ją ją dość szybko, co też jest czasem nie bez znaczenia. Jakbyście były zainteresowane, to dajcie znać w komentarzach - wrzucę krótki kurs ze zdjęciami. Może komuś się przyda.

PS. Wystarczy kliknąć na fotkę, żeby zobaczyć ją w dużej rozdzielczości i przyjrzeć się szczegółom.


I jeszcze szybki konkurs - zgadnijcie czym stał się mój free form ostatecznie. Łatwo nie będzie, ale jeśli komuś uda się trafić, to obiecuję jakąś niewielką nagrodę :) Rozwiązanie zagadki w kolejnym poście, gdzie przedstawię zdjęcia gotowego przedmiotu.

środa, 7 lipca 2010

Wyzwanie lipcowe - Etsy

Idąc za ciosem postanowiłam na początku wakacji zająć się projektem, który teraz zaprząta najbardziej moją uwagę. Chodzi oczywiście o mój sklepik na Etsy.com - największym światowym targowisku z rękodziełem. W związku z tym, że poważnie chcę się zająć sprzedażą moich dzieł, właśnie rzeczy związane z tym serwisem stanowią dla mnie teraz najbardziej motywujące wyzwanie. Tym razem cele wyznaczam sobie bardzo ambitnie, żeby w krótkim czasie zrobić możliwie wiele. Jednak jeszcze w tym miesiącu pozostanę przy opcji miesięcznego czasu trwania wyzwania, ponieważ większość planowanych przeze mnie działań wymaga nieco dłuższej perspektywy czasowej.



1. Wyznaczę 10 najważniejszych umiejętności niezbędnych do osiągnięcia sukcesu na Etsy - ocenię każdą z nich w skali od 1 do 10. Zapiszę wyniki w kalendarzu.

2. Przez cały lipiec będę codziennie pracować nad najgorszą pozycją z powyższej listy - powtórzę test na początku sierpnia i porównam wyniki.
3. Przeczytam cały poradnik The Etsy Seller Handbook na ich blogu
4. Uzupełnię wszystkie techniczne szczegóły niedopracowane jeszcze w sklepie (teksty, opcje wysyłki, opcje płatności itd.)
5. Wystawię w sklepie co najmniej 10 przedmiotów
6. Wezmę udział w akcji Xmas in July
7. Zdobędę 50 fanów na Facebooku do końca lipca
8. Do końca wakacji zarobię pierwsze 100 dolarów na Etsy
9. W lipcu przerobię moja stronę na potrzeby zaplecza dla Etsy
10. Mój sklepik na Etsy przekroczy 2500 wizyt

Po zakończeniu wyzwania pochwalę się gotowym sklepikiem na blogu. Trzymajcie kciuki :)

poniedziałek, 5 lipca 2010

Losowanie Obserwatora Czerwcowego

Tak jak już mówiłam przy okazji losowania Candy dla Obserwatorów nagradzanie osób, które wspomagają mnie w blogowaniu, czytają i komentują moje posty wejdzie mi w nawyk. Dziś losowanie obserwatorów, którzy dołączyli do mnie w czerwcu. Śledzi mojego bloga już 88 osób, a kanał RSS subskrybuje aż 104 osoby. Dziękuję Wam serdecznie. W ramach podziękowania oferuję jednemu z Was autorską akwarelę na wybrany temat, podobnie jak poprzednio do losowania używam programu  ze strony Random.org


Tym razem zwycięzcą zostaje Vierrna, tak na marginesie to jedna z pierwszych osób, które zaczęły obserwować mojego bloga...


Na koniec jeszcze drobne ogłoszenia parafialne - po pierwsze w tym miesiącu przybyło aż 10 obserwatorów mimo, że nie miałam zbyt dużo czasu na bloga. Bardzo mnie to cieszy :) Poza tym niedawno na blogu przekroczyłam magiczną liczbę 100 wpisów. W związku z moją pracą magisterską w kręgu moich zainteresowań znajduje się już 75 blogów widocznych w bocznej szpalcie i wciąż wyszukuję nowe. Jakby ktoś się jeszcze chciał zgłosić swój lub zaprzyjaźniony blog, którego brakuje, to link do odpowiedniego posta jest powyżej. W najbliższym czasie planuję też częściej pisać i chwalić się większą ilością prac, bo mam więcej czasu. W tym tygodniu rozpocznę też pierwsze z lipcowych wyzwań - może ktoś się do mnie przyłączy tym, razem...

niedziela, 4 lipca 2010

Wyzwanie czerwcowe - podsumowanie

Wyzwanie czerwcowe - zarabianie pieniędzy na własnej pasji



  1. Stwórz portfolio - zgromadź w jednym miejscu dokumentacje dotyczącą wszystkich dotychczasowych dokonań

    Było to jedno z już rozpoczętych zadań, więc udało mi się je doprowadzić do szczęśliwego finału przynajmniej jeśli chodzi o sztukę i rękodzieło (a na tym mi najbardziej zależało). Pozostało mi jeszcze tylko posegregowanie i posortowanie fotografii, ale to już inna bajka...

  2. Wydziel z portfolio zbiór najdoskonalszych projektów, najpiękniejszych prac. Tym właśnie warto chwalić się innym!

    Zrobiłam to już dawno, przy okazji spotkania z władzami Rozwijalni dotyczącego współpracy, teraz tylko uzupełniłam zbiór o najnowsze prace, którymi warto się chwalić.

  3. Jeśli od dawna planujesz zgłosić swoje prace do galerii internetowych, to teraz jest na to najlepszy moment.

    Wzięłam się za tę sprawę poważnie - rozejrzałam się na rynku i zdecydowałam się nawet nie zaczynać w Polsce, bo uważam, że to nie ma sensu. Największe galerie mają nieprzewidywalną kwalifikację, częstą praktyką są bardzo wysokie prowizje - standard to około 20 - 30%, zdarza się jednak nawet 50%, co uważam za rozbój w biały dzień. Zdecydowałam się startować tylko na amerykańskim serwisie Etsy.com, bo to według mnie jedyne miejsce, gdzie dostanę za moją pracę tyle ile bym chciała i tyle ile jest ona warta. Zdecydowanie teraz jest na to najlepszy moment!

  4. Zrób listę 3-5 miejsc w sieci, które najbardziej cię interesują i prześlij im swoją ofertę współpracy.

    Zdecydowałam się tylko na sklepik na Etsy - dużo czasu i energii poświęcam na to, by rozgryźć prawidła rządzące tym serwisem. Uznaję jednak ten punkt za wykonany.

  5. Spróbuj wymyślić 5 sposobów, w jakie możesz zacząć zarabiać na swojej pasji.

    Wymyśliłam nawet więcej sposobów :) Jednak w związku z tym, że istnieje coś takiego jak przewaga konkurencyjna, zatrzymam tę wiedzę dla siebie.

  6. Wyznaczaj sobie ambitne cele, jednak pamiętaj zawsze o realności wymagań.

    Nie wiem jeszcze do końca co jest ambitnym celem, ale w granicach realności, a co zwykłą mrzonką, ale plany mam ambitne. Pierwszym progiem jaki chciałabym pokonać jest zarobienie na Etsy 100 $ - zobaczymy ile czasu mi to zajmie... Chciałabym to osiągnąć do końca wakacji

  7. Wyznacz 10 najważniejszych umiejętności niezbędnych do osiągnięcia celów - oceń każdą z nich w skali od 1 do 10. Koniecznie zapisz wyniki w kalendarzu.

    Zadanie wykonane częściowo - nie zrobiłam całościowej analizy, jednak i bez niej wiem, co jest moją piętą achillesową i lipiec przeznaczę z pewnością na pracę nad tym. Oczywiście chodzi o mój kulawy angielski, szczególnie zaś o gramatykę. Cóż, trzeba będzie posmarować tyłek klejem, siąść i się uczyć. Na pewno wyjdzie mi to na dobre :)

  8. Pracuj nad najsłabszą z umiejętności regularnie przez miesiąc, a następnie powtórz test i znów zapisz wyniki.

    jw.

  9. Wymyśl własną niszę - kopiowanie istniejących już rozwiązań nie ma sensu, zawsze będzie ktoś kto robi to dłużej i lepiej od ciebie.

    Jestem ostatnio niezwykle kreatywna - długie godziny spędzane codziennie w MPK dobrze mi robią. Udało mi się wymyślić kilka całkowicie pustych lub słabo zagospodarowanych nisz. Jednak w związku z tym, że każdy powinien podążać własną drogą w tej kwestii, nie podzielę  się moimi przemyśleniami na forum.

  10. Za pierwsze zarobione na swojej pasji pieniądze kup sobie coś co sprawi Ci przyjemność i pozostanie z Tobą na długo.

    Szczerze powiedziawszy nie pamiętam na co konkretnie wydałam pierwsze zarobione na hobby pieniądze, bo to było bardzo dawno temu, jednak znając siebie właśnie tak postąpiłam - czyli kupiłam sobie za to coś co sprawiło mi wielką radość

OGÓLNE PODSUMOWANIE CZERWCA
Czerwiec był dla mnie ciężkim miesiącem zarówno w pracy jak i w szkole. Miałam mało czasu, dużo pracowałam, bo to sezon urlopowy, mało blogowałam, jednak udało mi się dużo przemyśleć i usystematyzować, szczególnie jeśli chodzi o Etsy i moją tam obecność. Przemyślałam też plany wakacyjne, które ładnie się skonkretyzowały. Na wrzesień zmuszona byłam przełożyć dwa przeglądy (z rysunku i malarstwa), bo nie zdążyłam się na nie przygotować. Poza tym jednak wszystkie inne przedmioty mam już zaliczone i to nadspodziewanie dobrze... Jeśli chodzi o wakacyjne miesiące, to postaram się realizować teraz aż dwa wyzwania miesięcznie, ponieważ mam na to więcej czasu, kiedy weekendów nie zajmuje mi szkoła, a krótkie terminy realizacji mnie motywują. Mam nadzieję, że w kolejnych edycjach wyzwań nie tylko będziecie śledzić moje postępy, ale także postanowicie do mnie dołączyć, robiąc przy okazji coś fajnego dla siebie. W grupie jest raźniej, więc zastanawiam się czy mogę na Was liczyć w tej kwestii.
Mogę?

piątek, 2 lipca 2010

Wybory 2010 - Wojciech Dąbrowski


Nie jestem już żaden smarkacz,
Łeb mam pokryty siwizną.
Nie zagłosuję na Jarka,
Bo zbyt cię kocham, Ojczyzno!
Niejeden ciężar na barkach
Dźwigałem, znosiłem trudy.
Nie zagłosuję na Jarka,
Bo dość mam kłamstw i obłudy.
Gdy spytasz mnie, niedowiarka,
Dlaczego? Wyznam ci szczerze:
Nie zagłosuję na Jarka,
Bo w żadną zmianę nie wierzę.
Skąd wiem, że wybór niedobry?
Nie wierzę w zmiany oblicza,
Bo nie chcę powrotu Ziobry
I teczek Macierewicza.
Bo nie chcę mieć Prezydenta,
Co straszy gejem i Żydem,
Co w każdym widzi agenta,
I może zaszczuć jak Blidę.
Na Jarka nie oddam głosu
Za czasy, gdy był premierem,
Za ten upadek etosu,
I koalicję z Lepperem.
Za to, co wciska ludowi,
Na co pozwala i sprzyja,
Za to, co pisze Sakowicz
I głosi Radio Maryja.
Za sieć podsłuchów i haków,
Wydanie walki elitom,
Za to, że skłócił Rodaków,
Za IV Rzeczpospolitą.
Dziś w duszy mej zakamarkach
Odkrywam decyzji sedno:
Nie zagłosuję na Jarka,
Bo nie jest mi wszystko jedno.
Wybaczcie drwinę i sarkazm,
Odporność z wiekiem się zmniejsza.
Nie zagłosuję na Jarka,
Bo Polska jest najważniejsza!