I znów ekspresowy projekt - wystarczyły dwa wieczory :)
Tym razem włóczka jeszcze grubsza niż ostatnio, żeby było zabawniej to "no name" bez etykietki. Nie mam pojęcia co to jest, ani z czego jest zrobione. Obstawiałabym mieszankę akrylu z wełną. Grube to coś jest niemożebnie, wygląda jak plecionka, ale w rzeczywistości jest skręcone z trzech cieńszych nici. Kolory to ładny, delikatny melanż od brązu przez niebieski do seledynu i z powrotem. Jeśli ktoś rozpozna na zdjęciach co to jest, to proszę dajcie znać w komentarzach, bo bardzo ciekawa jestem.
Wzór: własna improwizacja - ścieg gładki prawy + spuszczane oczka
Włóczka: bardzo grube melanżowe niewiadomoco, ok. 100-150 gram, podejrzewam, że w składzie jest wełna, albo jakieś inne naturalne włókno
Druty: Hiya Hiya 10mm (dzianina jest na tyle ścisła, że nie prześwituje przez nią podłoże)
Wymiary: pierwotnie około 25 cm szerokości, po spuszczeniu oczek około 40 cm, długość 180 - 200 cm
Szalik po spuszczeniu oczek stał się właściwie szalem, dzianina straciła właściwie tendencję do zawijania się na brzegach, a ścisła struktura rozluźniła się. Gruba i masywna dzianina zyskała trochę lekkości, a prosty ścieg stał się zdecydowanie ciekawszy, tym bardziej, że pozostawione fragmenty dzianiny mają różną szerokość. Eksperyment uważam za bardzo udany.
Pozostaje mi tylko decyzja czy zostawić szal w takiej formie jak jest, czy jednak zszyć końce i zrobić otulacz. Jak myślicie?
Fajny pomysł z tymi spuszczanymi oczkami - efekt super. :)
OdpowiedzUsuńOtulacze niby na czasie. Ale szal mozna tak omotać, że wyglądć będzie jak otulacz. A jak będzie potrzebny szal - to będzie:)
OdpowiedzUsuńJest bardzo ładny!
Obstawiam na szalik, bo jak wypowiedziała się poprzedniczka - jest bardziej wielofunkcyjny ;)
OdpowiedzUsuńJa jestem za tym, żeby pozostał szalikiem :))
OdpowiedzUsuńZostaw szalik- lepiej widać jego wzór :)
OdpowiedzUsuńpisze i mnie nie ma...tez jestem za szalikiem....ocieplacz mysle,ze bedzie a ciezki z tej wloczki..pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńDziwne, że nie ma twojego wcześniejszego komentarza. Na maila przyszedł normalnie, więc go przeczytałam, nie usunęłam go, hmmm... Może Blogspot znów wariuje...
Usuńwiosna:))wszystcy i wszystko wariuje...milego wekeendu..cieplego..slonecznego... pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuń