Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

niedziela, 24 stycznia 2010

Kurs rysunku - cz. 2 - Początki rysowania

Rysunek to dość trudne do opanowania zagadnienie, a dobre wyniki zależą nie tylko od naturalnego talentu, ale również od opanowania warsztatu i ćwiczeń. Zaczynając rysować należy zadać sobie na początku trochę trudu, by od razu na wstępie wykorzenić złe nawyki i uczyć się od razu właściwych metod pracy. Oszczędzi nam to w później wiele zmagań i w krótkim czasie poprawi wyniki naszych wysiłków, gdy już zaczniemy rysować.

Poniżej klika najważniejszych rad dla początkujących:

1. Trzymanie ołówka
Trzymanie ołówka wydaje się być najprostszą sprawą na świecie - jednak tak nie jest! Jeśli chcesz tworzyć dobre rysunki, od razu zapomnij o możliwości trzymania ołówka w ten sam sposób jak przy pisaniu. Uchwyt taki powoduje usztywnienie nadgarstka i ogranicza ruchomość ręki. Każdy początkujący artysta powinien poświęcić kilka chwil na ustawienie ręki i próby różnych uchwytów ołówka.



Tak ołówka nie należy trzymać! Jest naprawdę wiele alternatywnych sposobów - kilka z nich zobaczyć można na poniższych zdjęciach.




 

 

 

 


2.Ułożenie papieru
Do podstawowego wyposażenia każdego amatora rysunku powinna należeć sztaluga (koszt około 100 złotych) lub przynajmniej deska rysunkowa (około 25 złotych). Dlaczego? Chodzi o ułożenie papieru przy rysowaniu - koniecznością jest według mnie rysowanie na pochylonym podłożu. Płaska powierzchnia biurka i rozłożony na niej papier wydaje mi się najgorszym rozwiązaniem z możliwych. Bardziej naturalne ruchy wykonywać można, gdy papier ułożony jest pod kątem.


Pozycja i ułożenie papieru przy rysowaniu na siedząco


3.Pozycja przy rysowaniu
Z własnego doświadczenia polecam pozycję stojącą przy rysowaniu. Dzięki temu w razie potrzeby można odejść od rysunku i łatwiej poprawić błędy, poza tym swoboda ruchu jest większa, stawiane linie bardziej zamaszyste, a przy rysowaniu przez dłuższy czas mniej męczące jest stanie niż siedzenie

Pozycja przy sztaludze

4. Format papieru
Po prostu - im większy tym lepszy! Oczywiście nie proponuję przeskakiwać od popularnych kartek A4 prosto na ogromne kartony 100x70 cm, jednak według mnie minimum nawet jeśli chodzi o domowe szkice to format A3. Powód jest prosty - na większej kartce ten sam motyw jest większy, wszystkie jego elementy również, więc i błędy są większe. Dzięki temu łatwiej je dostrzec i poprawić w porę lub wyciąć z nich wnioski na przyszłość . Mój ulubiony format rysunków to 50x70 cm, jednak to bardzo indywidualna sprawa.

Na zdjęciu porównanie wielkości kartki standardowego formatu A4 z kartonem B2 - 50 x 70 cm


5. Kreślenie linii i kształtów
Wstęp teoretyczny mamy wreszcie za sobą, nadszedł czas na pierwsze próby rysunkowe! Niestety niektórzy pewnie będą rozczarowani, że nie proponuje od razu tworzenia nowej wersji Mona Lisy. Niestety, zacząć należy od tego co najprostsze - czyli przed nami linie, kształty geometryczne i podstawy cieniowania. Uwaga!  Rysować należy bez linijki i innych akcesoriów kreślarskich. Ćwiczyć te elementy należy zawsze, nawet w późniejszych stadiach kursu.


 

 
Wbrew pozorom takie bazgroły są ważne, naprawdę - pozwalają poznać możliwości ołówków, ćwiczyć rękę w tworzeniu prostych linii oraz fal i okręgów, likwidują lęk przed stawianiem pierwszych kresek na papierze, a dodatkowo czasem z takich prób wychodzą fajne, inspirujące rzeczy...

Ważnym ćwiczeniem jest to przedstawione na pierwszym zdjęciu - chodzi o różne sposoby cieniowania i uzyskiwanie różnymi metodami możliwie wielu odcieni szarości przy użyciu jednego ołówka (warto poćwiczyć ten element w wielu różnych wariantach różnicując siłę nacisku, gęstość linii prostych oraz stawianych różnych kierunkach, a także okręgów i innych bazgrołów).

Najważniejszym celem tego typu ćwiczeń jest rozruszanie ręki przez wiele lat usztywnianej pisaniem - szczególnie ważne jest to dla osób, które wcześniej nie rysowały. Początkującym proponowałabym w ten sposób zarysować co najmniej jeden szkicownik (ok. 20 stron)

Na koniec jeszcze prośba do Was, Czytelników, dajcie mi znać w komentarzach, czy wszystko jest dla Was odpowiednio klarowne i wytłumaczone dostatecznie jasno oraz czy zdjęcia są odpowiednio duże i czy wszystko na nich widać. Dzięki temu kolejne odcinki kursu będą coraz lepsze...
Mogę liczyć na Wasze opinie?

PS. Nie do końca wiesz co i jak? to nie porblem - zapraszam do lektury tekstu Kurs Rysunku cz. 1, w ktorej piszę o materialach niezbędnych nawet na początku przygody z rysunkiem. Krotki poradnik co warto kupić, a co sobie darować. Poza tym zapraszam na kolejne cześci kursu: Kurs rysunku cz. 3 pomoże Ci w dokumentacji poszczególnych kroków nauki oraz pozwoli szukać inspiracji wszędzie wokół siebie.

Masz pytania, pisz śmiało w komentarzach!

5 komentarze:

  1. Wszystko jasne, łopatologicznie wyłożone...czekam na dalsze części :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja sama nie rysuję, nie mam takiego talentu, ale córka bardzo lubi rysować i nawet jej to wychodzi, dlatego też będę śledzić Twój kurs rysowania :) Bardzo ważne informacje, jasno wytłumaczone, dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Droga Zulu, zaręczam ci że wszystkiego da się nauczyć. Kurs jest tak jasny i klarowny, żeby każdy mógł go śledzić, naśladować zawarte w nim wskazówki i ćwiczenia, dzięki czemu można rozwinąć własne zdolności plastyczne, nawet te nieuświadomione. Talent to przereklamowane słowo ;-) Spróbuj, to się przekonasz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajne i jasne informacje, na pewno bardzo mi się przydadzą, dzięki :)

    OdpowiedzUsuń

Proszę, zostaw po sobie ślad, bym wiedziała, że ktokolwiek przeczytał to do końca :)