Na początku przepraszam za opóźnienie. Widziałam, że wczoraj sporo osób zaglądało w poszukiwaniu wyników. Mam nadzieję, że jakoś doczekaliście do dzisiaj :)
Nie będę niepotrzebnie przeciągać - candy trafi do blogerki o nicku Raeszka. Sierotką losującą był Mój Mężczyzna :)
Jeszcze tylko fotki dokumentalne:
PS. W sobotę byłam na spotkaniu robotkówym we Wrocławiu i było super, ale o tym już następnym razem.
Uciekam pisać magisterkę. Proszę osobę, która wygrała o kontakt na podany na blogu adres mailowy i podanie adresu.
Zanim weszłam na Twojego bloga tak sobie myślałam "żeby to mi się udało" i co ... Wygrałam :))).
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak się cieszę :).
Powoli zamierzam się do robienia biżuterii więc Twoja wygrana jest jak znalazł dla mnie :).
Podziękuj swojemu mężczyźnie za szczęśliwą rękę dla mnie :).
Ależ nie ma za co ;)
OdpowiedzUsuńgratulacje ^^
OdpowiedzUsuńReaszka TY szczęściaro :)))
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
Gratulacje!!!
OdpowiedzUsuń