Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

sobota, 29 października 2011

Post dwuczęściciowy - stan prac rano i wieczorem

Dziś będę wycinać linoryt (lub linoryty, jeśli stracę cierpliwość do dłubaniny, która mi została przy jednym z nich). Stan na tę chwilę:

  • linoryt 1 - około 60%
  • linoryt 2 - 0 %
Linoryt 1 prezentuje się następująco - dla niewprawnego oka położone są na nim elementy wzoru, który pozostaje do wycięcia (w tle Centrum Sterowania Wszechświatem należące do Mojego Mężczyzny)
Wieczorem w tym miejscu pojawi się uzupełnienie z aktualnym zdjęciem, żeby można było zobaczyć jak wiele pracy można wykonać w ciągu jednego dnia. Przyznaję - dzisiejszy post jest bardziej dla mnie niż dla Was, bo potrzebuje motywacyjnego kopa, by pracować zawzięcie nad dyplomem.

Po całym dniu pracy matryca prezentuje się następująco:

Jestem zadowolona z postępów. Myślałam wprawdzie, że uda mi się zrobić więcej, ale nie najlepiej się czułam przez cały dzień, więc aż tak duże postępy i tak są dla mnie miłym zaskoczeniem. Jutro powinnam skończyć, bo im większe są białe elementy tym łatwiej i szybciej się nad nimi pracuje.

4 komentarze:

  1. Użyczam kopa serdecznie.
    Mnie power zdechł w dniu dzisiejszym, w związku z z czym, co by nie było pustki w naturze - życze sobie, by ten power się przeniósł na CIEBIE! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyjmuję i biegnę wykorzystywać powera :) Po drodze tylko zahaczę i jakieś przeciwbólówki, zanim mi się migrena rozpędzi na dobre.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dopiero teraz się biorę za uzupełniannie :)

    OdpowiedzUsuń

Proszę, zostaw po sobie ślad, bym wiedziała, że ktokolwiek przeczytał to do końca :)