Czapkę liściastą skończyłam w poniedziałek wieczorem. Mam więc komplet.
Po powrocie od babci wiem też, że czeka Was candy - nowym właścicielem czapki i szalika z Pavarotti zostanie ktoś z czytelników, ale to dopiero pod koniec tygodnia, bo muszę złapać trochę światła i porobić zdjęcia prezentów, przygotować grafikę konkursową itp. Ale już możecie trzymać rękę na pulsie.
Tak w ogóle to przeziębiłam się na cmentarzu wczoraj. Było ciepło, ale wiało i chyba się rozłożę.
No i na koniec ogłaszam nabór na zakupy włóczkowe w tym sklepie - mnie interesuje właściwie tylko tęczowa wełna (na samym dole), ale jak zobaczyłam, że kłębek kosztuje 3 euro a wysyłka prawie 7 to zwątpiłam i chętnie znajdę kogoś kto chciałby się podzielić kosztami. Kłębek tej tęczowej będzie kosztował około 15 złotych przy zakupie 15 sztuk, a sama nie jestem w stanie tyle teraz zainwestować, bo przygotowuję się w tym miesiącu do innego dużego zakupu robótkowego. Pojedynczy to koszt około 45 złotych, więc... Kto z Wrocławia i okolic ma ochotę na takie tęczowe albo cieniowane cudo?
środa, 2 listopada 2011
Nic ciekawego
Czekam na zgłoszenia w komentarzach.
Chetnie bym ze 2 moteczki przygarneła-problem tylko czy bedzie Ci sie chciało wysyłać,oczywiście pokryje koszty wysyłki.Niestety nie jestem z Wrocławia
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iwona
www.robotkiprzykawie.bloog.pl
wiem ze podobno czesto dziewczyny razem kupuja na gazetowym forum, gdyby tu sie nie uzbierala liczba chetnych mozesz zapytac tez tam, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBym ze 3 przygarnęła! Ale też nie mieszkam we Wrocławiu, więc musiałabyś się bawić w kolejną przesyłkę, której koszt oczywiście bym pokryła. Nie mam bloga, więc jeśli będziesz zainteresowana moją ofertą, to oto mój mail: teresael@interia.pl. Pozdrawiam - Teresa
OdpowiedzUsuńYadis, i ja nie z Wrocławia, ale ta tęczowa włóczka na tęczową chustę bardzo by mnie zainteresowała.
OdpowiedzUsuńNa razie jednak nie będę robić zakupów, bo okazało się, że mogę odkupić tęczowy motek od jednej z Wrocławianek. A czekają mnie inne duże zakupy, na które nie mogę się doczekać, więc wstrzymam się tą wełną przez jakiś czas.
OdpowiedzUsuńAle będę pamiętać o Was przy zamawianiu (pewnie w przyszłym roku, na początku) i skontaktuję się z Wami, żeby upewnić się, że jesteście nadal zainteresowane. Zresztą będę wtedy przypominać na blogu o wspólnych zakupach. Jeśli uzbiera się więcej osób spoza Wrocławia, to już się pofatyguję na tą pocztę skoro chcecie płacić za przesyłkę. Z jedną paczką to by mi się nie chciało, ale kilka to już nie taki problem. :)