Oto moje wyzwanie do dziś - dzień bez internetu, ale za to z robótkami.
Ostatnio coraz częściej mam wrażenie, że wszyscy wokół mnie robią zajebiste rzeczy, kreatywne i niezwykłe, a ja się tylko gapię i marnuję czas przed monitorem. Po pracy jeszcze sobie to wybaczam, bo jestem zmęczona, nie chce mi się nic robić, więc przynajmniej oglądam. Ale dziś wstałam wypoczęta, pełna energii, nowych pomysłów i chcę wreszcie wyżyć się twórczo.
Zatem zarządzam dzień bez internetu nie dlatego, że mam awarię i nie mam jak korzystać z sieci, tylko dlatego, że chcę. Zatem odpinam kabelek i uciekam wyżywać się twórczo :)
Ciekawe ile uda mi się zrobić dziś do wieczora...
W tajemnicy powiem, że plany mam bardzo ambitne :)
Sprawozdanie z robótkowania będzie jutro na blogu. A Was zachęcam do podjęcia mojego wyzwania i spędzenia dzisiejszego dnia offline :)
miłego dnia bez internetu pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwidze że to nie tylko ja przechodzę spadek motywacji :-)
OdpowiedzUsuńTeż tak mam. Siedzę przed komputerem i myślę że trzeba by w końcu zrealizować tą górę planów, które mam:)
OdpowiedzUsuńi ja marnuję mnóstwo czasu. z chęcią podjęłabym wyzwanie, ale zaraz do pracy mknę i nici z kreatywnych działań. ;)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za usunięty komentarz. Nie podobał mi się :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci udanego dnia i zrealizowania planów. Czekam na relację i fotki :)
Ale korzystanie z internetu nie wyklucza realizacji pasji. Tyle jest pięknych filmów on line, które można sobie odtworzyć w trakcie robótek;-)
OdpowiedzUsuń