Zacznę może od tego, że moje materialne potrzeby są naprawdę niewielkie. Posiadanie rzeczy generalnie rzecz biorąc mnie nie podnieca, nie mam manii zakupowej, a moja lista pragnień jest bardzo ograniczona. O pierwsze miejsce na niej od lat rywalizują iPad oraz cyfrowa lustrzanka, na które to wydatki wiecznie brakuje mi kasy.
No i ostatnio postanowiłam powalczyć w internetowych konkursach, by zdobyć to, co bym chciała. Selekcjonuję konkursy starannie, bo nie lubię spamu i wygrywania opartego tylko na liczbie znajomych. No i ostatnio trafiłam na konkurs Sharpie, w którym do wygrania jest m. in. iPad.
Stwierdziłam, że przynajmniej spróbuję szczęścia, jeśli ktoś chciałby mi pomóc i kliknąć, to tutaj jest moje zdjęcie w konkursie. Byłabym bardzo wdzięczna... (Uwaga techniczna - ilość głosów pod zdjęciem będzie wskazywać zero aż do jutrzejszego przedpołudnia, bo wyniki są aktualizowane raz na dobę.)
Ale w sumie to ja nie o tym...
Przy okazji przygotowywania zdjęcia konkursowego chciałam wymienić obraz nad biurkiem i nawet zaczęłam coś czarować na płótnie. Efekty są... hmm... ciekawe... Ale nie nadają się do publikacji w całości. Puściłam jednak wodze fantazji i z części uzyskanych efektów jestem bardzo zadowolona. Nie są to rzeczy spektakularne, jednak mi się podobają, bo są nietypowe.
Najbardziej zadowolona jestem z nietypowego sposobu na wykorzystanie rożnych próbek - połączenie faktury płótna, z farbą i wykonywana na drutach dzianiną jest niesamowite! Bardzo podoba mi się też haft na płótnie malarskim wykonywany dratwą, muszę jeszcze popróbować z tą techniką, bo mam przeczucie, że można w ten sposób uzyskać spektakularne efekty.
Zaglosowałam, ale nie wiem czy policzyło, bo każe mi głosowac jutro.
OdpowiedzUsuń:(
Powodzenia, oby Ci sie udało:)
@Violet
OdpowiedzUsuńNa pewno się policzyło :) a głosować można codziennie, więc będę na pewno na blogu przypominać o tej możliwości. bo naprawdę mi zależy.
Zagłosowałam, życzę powodzenia - z pewnością będę się starać głosować :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w odkrywaniu nowego sposobu "malowania" - zawsze to coś świeżego w świecie rękodzielników/artystów :)